W Chojnicach będzie ulica ks. Józefa Tischnera!

Chwilowy spokój "dekomunizacyjny", bo w sprawie nazwy ulicy Stanisława Rolbieckiego wypowie się sąd, zaś jak dotąd nie wpłynęła żadna elektryzująca wiadomość, że trzeba zająć się jeszcze jakimś patronem...- Nie wykluczałbym jednak, że tak się nie stanie - śmieje się członek zespołu ds. nazewnictwa w mieście Waldemar Gregus.

W ubiegłym tygodniu zespół zajmował się więc zwykłymi sprawami związanymi z nadawaniem nazw nowym ulicom. Wpłynęły trzy propozycje, by swoje ulice mieli ks. kanonik Roman Lewandowski, proboszcz chojnickiej bazyliki i kapelan "Solidarności", Daniel Titius, wybitny uczony urodzony w Chojnicach i ks. prof. Józef Tischner, filozof, publicysta, twarz Kościoła otwartego w Polsce.
Jeśli chodzi o tego ostatniego, to inicjator nadania takiej nazwy jednej z chojnickich ulic dr Przemysław Zientkowski obkolędował wszystkich mieszkańców wewnętrznej drogi na os. Bytowskim i wszyscy podpisali się pod petycją. - Vox populi, vox Dei - podsumował radny Bogdan Kuffel.

Nie było wątpliwości, że trzeba uszanować wolę chojniczan i zespół rzecz przegłosował bez sprzeciwu.
W sprawie ks. Romana Lewandowskiego także panuje zgodna opinia, że ulica mu się należy. - Rozmawiałam z proboszczem bazyliki i też jest za - mówił przewodniczący zespołu Kazimierz Jaruszewski. - Ale trzeba wybrać dobre miejsce - podpowiadał Jacek Klajna. - Bo w centrum raczej nic się już nie znajdzie.

Radosław Osiński podsuwał, że można by pomyśleć o osiedlu za ul. Prochową, gdzie swoje ulice mają chojniccy regionaliści i osoby zasłużone dla regionu. Wszyscy temu przyklasnęli, choć wiadomo, że ekspresowo nie uda się tego zrobić. A Bogdan Kuffel zaznaczał, że na tabliczce musi być pełna wersja imienia kanonika, a nie inicjał z kropką, żeby przypadkiem komuś nie myliło się z Robertem Lewandowskim...Choć pewnie kościelna tytulatura poprzedzająca nazwisko powinna wykluczać taką interpretacją.
Członkowie zespołu nie widzą też nic złego, by i Titius miał swoją ulicę, a Jacek Klajna najchętniej dołączyłby do tego jeszcze ul. Rektorską, wszak z Chojnic wywodzili się rektorzy niemieckich uczelni.

Na styczniową sesję trafi projekt uchwały w sprawie nazwy ulicy na os. Leśnym. Mieszkańcy opowiedzieli się za Leszczynową. Grabowa i Wiązowa nie przypadły im do gustu.