Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W "Czarnym Koniu" w Żołędowie po staropolsku

Bożenna Szymańska
Wnętrze restauracji "Czarny koń".
Wnętrze restauracji "Czarny koń". Bożenna Szymańska
Zjechałam z Szosy Gdańskiej w Żołędowie, w stronę zielonych pól i lasów, tak jak wskazywała tablica informacyjna...

Restauracja "Czarny koń"

A tak wygląda z zewnątrz... Wokół zieleń, słońce, konie i kucyki
A tak wygląda z zewnątrz... Wokół zieleń, słońce, konie i kucyki Bożenna Szymańska

A tak wygląda z zewnątrz... Wokół zieleń, słońce, konie i kucyki
(fot. Bożenna Szymańska)

I zatrzymałam się pod dużą bieloną restauracją, przykrytą czerwonym dachem. Na ścianach owej budowli dwa naturalnej wielkości drewniane konie zapraszały do środka.

To jest koński świat. Każdy gadżet w tym lokalu nawiązuje do koni, do ich urody i talentów. W karcie dań znajduję nawet zaproszenie na przejażdżkę na końskim grzbiecie, nie mówiąc o potrawach noszących "końskie" nazwy. I nie dziwię się, że właściciel "Czarnego Konia", słynny Dołek, czyli żużlowiec Ryszard Dołomisiewicz "przesiadł się" z wyścigowego motoru na konia. No może raczej jego córka, uczestniczka międzynarodowych wyścigów konnych...

Dla dzieci są kucyki Jaśminka i Gucio, dla dorosłych konie: kary Basmin i bajeczny Lak, urodą przypominający konika polskiego, choć ten z Żołędowa jest proweniencji holenderskiej.

Przeczytaj też: Kurzejka, lisica, kurza nóżka, pieprzyk czyli przepisy na dania z kurek.

Pora jednak zastanowić się nad dzisiejszym menu. Na pewno spróbuję żołądków, które tutejsza kuchnia właśnie wprowadza do karty. Dobrze przygotowane są pyszne, zatem ciekawa jestem w jakiej postaci poda je tutejsza kuchnia?

W tej restauracji można zjeść dania polskie, staropolskie, po prostu swojskie jak cała ta okolica. Większość z nich to dania proste i smakowite, ale są także te bardziej wymyślne dla wybrednych smakoszy. A zatem są przystawki m. in. pierogi z rozmaitym farszem, wątróbka z cebulką, śledź w śmietanie, tatar, kurki zapiekane pod.

Z zup zjeść można staropolski żurek w chlebie z białą i przepiórczymi jajeczkami, flaki, czerninę, gulaszową, krem z borowików z lanymi kluseczkami. A także dania z ryb, z wołowiny, wieprzowiny, dziczyznę. Mam apetyt na placki ziemniaczane z z polędwiczką wieprzową w sosie kurkowym, na żeberka w czosnku i miodzie, ale zacznę od zapiekanych kurek.

I mam rację. To cudowna przystawka, przepełniona zapachem kurek i smakiem masła, śmietany i żółtego sera.

A potem zabieram się do żołądków. Smakuję te w sosie pomidorowym, te z pieczarkami i te w sosie śmietanowo - borowikowym. I stawiam na te ostatnie, bo są pyszne. Czuję wyraźny, charakterystyczny smak kurzych żołądków, podkreślony gęstą śmietaną i suszonymi borowikami. Przegryzam ziemniakami z wody, polanymi masłem i posypanymi koperkiem.

Na deser zjem tutejszą szarlotkę, choć kuszą mnie wyjątkowo " wstążki naleśnikowe w syropie z likieru pomarańczowego z gałką loda waniliowego", jednak obawiam się, że za bardzom syta na te naleśniki.

Wybieram zatem szarlotkę...

Co za uroda! Na białym dużym talerzu spoczywa delikatne, pokryte pierzynką z białka, lekko kwaskowate ciastko. Do tego mam gałkę lodu i bitą śmietanę. Całość jest pięknie podana i równie smaczna.

Po takim smakowitym jedzonku trzeba tylko na szezlong! Albo na kucyka!

Przepis na kurki zapiekane w serze

Składniki:
25 dag świeżych kurek
dwie łyżki masła
kawałek wędzonego boczku
duża cebula
pół kubka dobrej śmietany
15 dag utartego sera żółtego

Przyrządzanie: kroimy w kostkę boczek i wytapiamy lekko na patelni. Odlewamy nadmiar tłuszczu. Dodajemy cebulę i masło i smażymy delikatne. Na koniec dodajemy pokrojone kurki. Całość dusimy do miękkości.

Przekładamy do glinianej kokilki, posypujemy utartym serem żółtym i zapiekamy na złoto w piekarniku.

Zagadka: Jakie składniki wchodzą w skład czarnej polewki czyli czerniny?

Dwie wersje żołądków: w sosie pomidorowym i w sosie śmietanowo - grzybowym.
Dwie wersje żołądków: w sosie pomidorowym i w sosie śmietanowo - grzybowym. Bożenna Szymańska

Dwie wersje żołądków: w sosie pomidorowym i w sosie śmietanowo - grzybowym.
(fot. Bożenna Szymańska)

Moi Drodzy... dzięki za liczne przepisy na czerninę. Dwa obiady w restauracji "Czarny Koń" w Żołędowie wylosował pan Krzysztof Dalasiński z Lubostronia, któremu serdecznie gratulujemy.

A oto treść jego e- maila:

Witam, najlepszą na świecie czerninę (na Kujawach zwaną czarniną) gotowała moja Babcia. Do garnka wrzucała:

- wodę
- kacze mięso (kaczynę)
- marchew, pietruszkę, seler, por
- pieprz, sól
- kaczą krew
- mąkę (rozprowadzoną w zimnej wodzie)
- ocet
- suszone śliwki, gruszki (właściwie gotowała na nich kompot i wlewała - z owocami - do garnka z gotującą się czerniną)
- jabłko (najlepsze boskop lub antonówka)
- cukier
- cząber (najważniejsza przyprawa - bez niego nie ma prawdziwej i dobrej
czerniny)

Czerninę należy podawać z makaronem własnej roboty, kluskami ziemniaczanymi lub ziemniakami (w zależności od upodobań konsumującego).

I tym sposobem poznaliśmy składniki "czarniny" z Kujaw. Innym naszym wiernym fanom dziękujemy za odpowiedzi i życzymy szczęścia innym razem...

B. S.

Cudowna szarlotka według własnego przepisu
Cudowna szarlotka według własnego przepisu Bożenna Szymańska

Cudowna szarlotka według własnego przepisu
(fot. Bożenna Szymańska)

Wędliny są tu swojskie.
Wędliny są tu swojskie. Bożenna Szymańska

Wędliny są tu swojskie.
(fot. Bożenna Szymańska)

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska