Fotel przewodniczącego rady miasta w Golubiu-Dobrzyniu w końcu został obsadzony. Wybór nowego szefa rady - wydawało się, że ten punkt już na stałe wpisał się w porządek obrad. Tym razem jednak głosowanie nie utrwaliło politycznych podziałów - wszyscy radni byli zgodni.
Nie obyło się jednak bez niespodzianek.
Największym zaskoczeniem była sama kandydatura. Do ostatniej sesji wiele wskazywało na to, że wszystko rozegra się między Aleksandrą Żuchowską a Hanną Grzywińską. Niespodziewanie wycofały swoje kandydatury. Po wspólnych uzgodnieniach zadecydowano, że tym, który obejmie stanowisko po Jarosławie Zakrzeskim będzie Mieczysław Gutmański.
- To było najlepsze rozwiązanie - mówi Aleksandra Żuchowska. - Długo nie mogliśmy z opozycją dojść do porozumienia, ale kandydatura radnego Gutmańskiego odpowiadała wszystkim stronom - dodaje.
- Mam nadzieję, że będzie to nowy początek - mówi o wyborze sam Gutmański.
- Teraz powinniśmy zostawić na boku swoje osobiste animozje, pretensje i żale. Czym innym jest konstruktywna krytyka, a czym innym to, co się ostatnio w radzie działo - dodaje.
To jednak nie wszystkie personalne zmiany, jakich dokonali radni na ostatniej sesji. Mamy dwóch nowych przewodniczących komisji stałych. Na czele komisji budżetowej stanie teraz Robert Wiśniewski. Wypełni tym samym lukę po Mieczysławie Gutmańskim. Komisja rewizyjna też doczekała się nowego szefa. Dotychczasowy przewodniczący - Ryszard Jagodziński złożył rezygnację. Pieczę nad tą komisją będzie sprawował Marcin Paradziński. Pozostałe komisje pozostają na razie bez przewodniczących.
Skąd te przetasowania? Opozycja zażądała zmian osobowych w składach komisji. W uzasadnieniu uchwały czytamy, że minęła już połowa kadencji i w związku z tym należy dokonać zmian. Uzasadnienie jest o tyle enigmatycze, że nie sposób dopatrzeć się tam konkretów. Za stanowiskiem radnych opozycyjnych nie stoi siła argumentów w postaci realnych zarzutów. Co na to dotychczasowi przewodniczący komisji? Reakcja jest tutaj równie zaskakująca. Wszyscy solidarnie składają rezygnację z pełnionych funkcji.
Od jakiegoś czasu to opozycja ma w radzie większość i to ona rozdaje karty. To, kto w najbliższym czasie dostanie stanowiska będzie zależało w dużej mierze od nich. Chyba że zgoda przy wyborze przewodniczącego Gutmańskiego nie była jedynie incydentem, a wypracowywanie wspólnego stanowiska wejdzie radnym w krew.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!