Wczoraj w siedzibie grudziądzkich epileptyków świętowano nadejście Nowego Roku.
- Postanowiliśmy zorganizować Sylwestra w połączeniu ze spotkaniem podsumowującym rok pracy. Bawiliśmy się prawie pięć godzin, od godziny 14 do 19 - mówi Józef Olszyński, prezes Towarzystwa.
Składano sobie życzenia, wzniesiono lampki szampana: - Oczywiście symbolicznie. Niektórzy z członków nie mogą pić alkoholu. Inni tylko odrobinkę - dodaje prezes Olszyński. - Wszystkim mieszkańcom Grudziądza i internautom życzymy wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Pomyślności!