https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W kolejce do kasy Urzędu Miejskiego w Świeciu można usłyszeć za dużo

Agnieszka Romanowicz
Andrzej Bartniak/Archiwum
- Stojąc w kolejce do kasy w Urzędzie Miejskim w Świeciu można zebrać szereg ważnych 
informacji. Dla złodziei to gratka - ostrzega Czytelnik.

- Ostatnio czekałem do kasy w Urzędzie Miejskim w Świe-ciu za pewną znajomą, którą prawdę mówiąc niezbyt lubię. Gdy podeszła do kasy, usłyszałem, jak się ona nazywa, gdzie mieszka oraz ile pieniędzy odebrała na dzieci w ramach programu 500+. Gdybym był złodziejem, dowiedziałbym się, gdzie na nią czekać, żeby wyrwać jej torebkę oraz jaką kwotę w niej znajdę. Tak nie powinno być - podkreśla Czytelnik i dodaje, że nie czuł się komfortowo, gdy podchodził do kasy. - Nie życzę sobie, żeby ktoś słuchał o mnie podobnych informacji. Czułem się podsłuchiwany, dlatego oczekuję od gminy, że to zmieni. W przeciwnym razie zawiadomię policję, że urząd łamie ustawę o ochronie danych osobowych.
- Czytelnik ma rację, tak nie powinno być - przyznaje Leszek Żurek, sekretarz gminy Świecie. - Problemem jest to, że mamy dwie kasy obok i gdy petenci dochodzą do okienka, siłą rzeczy słyszą, co mówi się obok. Dlatego linka czy barierka oddalająca kolejkę od okienka nie rozwiążą problemu. Zapewniam jednak, że znajdziemy wyjście. Muszę się nad tym zastanowić.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gosc1
Nie ważne czy przy kasie stoi "patologia" czy nie, nie można wszystkich ludzi oceniać tak samo, ważne jest to że faktycznie łamana jest ustawa o danych osobowych 500+ to tylko mała cześć spraw jaka jest tam załatwiana stałam kiedyś w kolejce zrobić opłatę za podatek od nieruchomości i tak samo byłam zniesmaczona bo co kogo obchodzi jaki place podatek i od jakiego gruntu mało tego z kim mam wspomniana współwłasność, dobrze że Pan Sekretarz przyznał rację teraz trzeba po prostu rozwiązać ten problem z drugiej strony jeśli jest łamane prawo to ktoś powinien ponieść z tego tytułu konsekwencje wszelkie urzędy powinny dawać przykład jak nie łamać prawa
p
poufność danych

Jeszcze gorzej jest w nowym punkcie PZU na Klasztornej. Tam klienci na wygodnych fotelach mogą wsłuchiwać się kto na ile się ubezpiecza i kogo upoważnia do odbioru świadczenia itp.

Tak nie powinno być.

R
Red
Te przedpotopowe mikrofony przy kasie sa jeszcze gorsze niz stanie ramie w ramie, wyraznie slychac kto jaka nieruchomosc posiada,z kim ma wspolwlasnosc nie trzeba nawet stac przy "okienku" ciekawe osiedlowe babcie mialyby niezle zrodlo inf.jakby z 30min.posiedzialy. co ma interesowac innego czlowieka co posiadam,co zalatwiam,za co place i ile.
G
Gość
A kto stoi po odbiór osobisty w kasie 500+ ??? Oczywiście wszyscy ci, którzy mają problem z komornikiem, patola, etc. A największy problem mają ci, którzy pobierają 8 tys. lub więcej z 500+, zasiłki, rodzinne itd(łącznie).- bo sąsiadka usłyszy że ona tyle ma i ludzie będą obgadywać... Każda "normalna" rodzina otrzymuje przelew na konto.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska