Zdobywali tym sposobem punkty w konkursie "Młoda krew ratuje życie", dokładali swoją cegiełkę na pomoc Joannie Maciejewskiej, brodniczance chorej na białaczkę. Uczniowie ustawili się w długiej kolejce na długo przed przystąpieniem do akcji zbiórki krwi. Wypełnili kwestionariusze i oczekiwali na chwilę gdy mogli już usiąść na krześle, podwinąć rękaw i pozwolić pielęgniarkom upuścić wyznaczoną ilość krwi.
Uczniowie biorący udział w akcji mogli poprawić swoją lokatę w turnieju "Młoda krew ratuje życie", w którym uczestniczy młodzież ze szkół ponadgimnazjalnych. Do wczoraj ZSR zajmował trzecie miejsce z 7,650 l oddanej krwi. Jak bardzo zmieni się ten wynik okaże się po podliczeniu zebranego płynu.
Ponadto - jak informowały uczniów kartki porozwieszane w całej szkole - każdy kto oddał w tym dniu krew przyczynił się do pomocy Asi Maciejewskiej, dwunastoletniej brodniczance, chorej na białaczkę.
O wynikach zbiórki poinformujemy w jednym z najbliższych wydań "Pomorskiej".