Na konferencję naukową organizatorzy - Urząd Miejski w Chojnicach, Europejskie Stowarzyszenie "Pomerania" oraz Chojnickie Towarzystwo Przyjaciół Nauk zaprosili naukowców z UMK w Toruniu, UKW w Bydgoszczy oraz PAP w Słupsku.
Bez łaciny ani rusz
Przed wykładami złożono kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym bitwę. Jako pierwszy na sympozjum zabrał głos dr Adam Szweda z UMK w Toruniu. Przedstawił epizody z historii Chojnic w I połowie XV w. Przytoczył na przykład obawy komtura z 1445 r. które odczytać można w jego liście do Wielkiego Mistrza Zakonu. Donosił, że w mieście znaleziono anonim z groźbą, a niedawno przecież w Chojnicach był pożar. - Czytanie tych dokumentów nie jest łatwe - ocenił prof. Jacek Knopek. - Są w łacinie lub w gotyku, a i czas zrobił swoje.
Dr Adam Chęć z Torunia z pasją opowiadał o fortyfikacjach Chojnic i ich roli w zmaganiach polsko-krzyżackich. - _Nieprzypadkowo Długosz nazywał Chojnice tarczą i bramą Pomorza - _stwierdził.
Twierdza Chojnice
Chojnice nie uległy oblężeniu do końca wojny trzynastoletniej. Były doskonałą bazą wypadową dla wojsk krzyżackich. - _O tym, jaką Chojnice były twierdzą, świadczą słowa Kazimierza Jagiellończyka, który początkowo sugerował zrównanie miasta z ziemią za to, że tak długo nie można było jej zdobyć - _mówił Szweda.
O dwóch bitwach, tej z 18 września 1454 r., i tej z 28 września 1466 r. opowiadał prof. Maksymilian Grzegorz z Bydgoszczy. Mówił, że mimo iż Polacy w 1454 r. weszli do miasta i wydawało się, że wygrali, szala zwycięstwa przechyliła się na korzyść Krzyżaków. - Efekt uderzenia był piorunujący - _mówił. - _Ale najwyraźniej dowódcy za szybko poczuli się zbyt pewnie.
Do kolejnej bitwy, zwycięskiej, doszło po 12 latach. Krzyżacy wreszcie przegrali.
W sympozjum wzięli również udział dr Sławomir Zonenberg, prof. Jacek Knopek, dr Bronisław Nowak. W dyskusji wzięli udział także prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Człuchowskiej Wiktor Zybajło oraz prof. Krzysztof Mikulski.
W szkole otwarto jeszcze wystawę o bitwach, a po południu w bazylice odbył się koncenrt Muzyki Dawnej "Capella pro Musica Antigua" z Tucholi.