Sezon rusza w Lesznie
Przedłużająca się zima sprawiła, że w Lesznie, podobnie jak i w innych ośrodkach, żużlowcy dopiero niedawno wyjechali na tory. Drużyna Piotra Barona rozegrała dwa sparingi z pierwszoligowym Falubazem Zielona Góra (przegrała 42:48 i wygrała 50:40), a kolejnym sprawdzianem przed inauguracją ligi (8-9 kwietnia) będzie Memoriał Smoczyka.
Na leszczyńskim torze zaprezentują się przede wszystkim żużlowcy obecnie lub w przeszłości związani z Fogo Unią. Jednym z faworytów będzie doświadczony Janusz Kołodziej, który trzykrotnie triumfował w tych zawodach. Kibice będą mogli obejrzeć zawodników, którzy wracają do Leszna. Smektała po dwóch latach spędzonych w Włókniarzu Częstochowa znów będzie punktował dla Unii, klubu, którego jest wychowankiem. Inny "nowy-stary" zawodnik to Grzegorz Zengota, który karierę zaczynał w Falubazie, ale w latach 2013-2017 także reprezentował barwy leszczyńskiego zespołu.
Na liście startowej są bardzo dobrze znani leszczyńskiej publiczności Przemysław Pawlicki (Enea Falubaz Zielona Góra), Tobiasz Musielak (Arged Malesa Ostrów Wlkp.), Australijczyk Brady Kurtz (ROW Rybnik) czy 45-letni Damian Baliński z Kolejarza Rawicz.
Memoriał patrona leszczyńskiego stadionu rozgrywany jest od 72 lat. Smoczyk był jednym z najbardziej utalentowanych zawodników okresu powojennego. W 1949 roku w wieku 21 lat zdobył tytuł indywidualnego mistrza Polski. Rok później zginął w wypadku motocyklowym pod Lesznem.
W turnieju pamięci Smoczyka startowało wielu wybitnych żużlowców, m.in. Tony Rickardsson, Hans Nielsen, Tomasz Gollob, Andrzej Huszcza, Roman Jankowski czy Henryk Żyto, który w latach 50. i 60. wygrał zawody sześciokrotnie.
Zawody rozegrane zostaną w niedzielę, początek o godz. 14.
