W ostatnich tygodniach do grupy firm rezygnujących z jaj „trójek” dołączyli najwięksi producenci majonezów w Polsce: Develey, Kielecki, Fanex, Białuty oraz Ocetix. Obok wyraźnie większego zainteresowania konsumentów pochodzeniem produktów, które kupują, firmy swoją decyzję motywują również troską o dobrostan zwierząt hodowlanych.
Nasze Dobre z Kujaw i Pomorza 2015. Jako pierwszy wygrał "Majonez Pomorski"
Ciasne klatki...
To świetna wiadomość dla kur niosek, bo w tej chwili w Polsce 89 proc. jaj pochodzi od kur zamkniętych przez całe swoje życie w ciasnych klatkach.
-Kierownictwo Wytwórczej Spółdzielni Pracy SPOŁEM, mając na uwadze zarówno dobro i bezpieczeństwo klientów, jak również dobrostan zwierząt, zdecydowało się na wycofanie z produkcji jaj z chowu klatkowego oraz wszelkich składników i komponentów pochodzących z tej klasy jaj. Zmiana ta będzie wdrażana stopniowo, zakładając zakończenie całego procesu do końca 2025 roku – powiedział Zbigniew Mojecki, zastępca prezesa ds. handlowych WSP Społem w Kielcach (producenta Majonezu Kieleckiego).
40 milionów kur niosek żyje w klatkach
Jak mówi Karolina Skowron, dyrektorka Corporate Relations z Fundacji Alberta Schweitzera, firmy składające deklaracje rezygnacji ze stosowania czy sprzedawania jaj klatkowych, mają realny wpływ na los zwierząt hodowlanych. – W Polsce rocznie niemal 40 milionów kur niosek żyje w klatkach. Zwierzęta te nigdy nie widzą światła dziennego, żyją w ciasnocie uniemożliwiającej rozprostowanie skrzydeł, są eksploatowane do granic możliwości i w konsekwencji wysyłane na rzeź. Dzięki rezygnacji biznesu z jaj pochodzących z tego najokrutniejszego typu chowu niosek, ich los może się zmienić. Dlatego cieszymy się z deklaracji każdej firmy – mówi Skowron.
Jak zrobić domowy majonez? (x-news/Dzień Dobry TVN):
