Przypomnijmy, że zgodnie z nowymi przepisami w całym kraju muszą się zmienić nazwy ulic, nawiązujące do PRL. Reguluje to ustawa o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego. Wojewoda kujawsko-pomorski przypomniał samorządom, że mają czas do końca września, aby dokonać zmian nazwach. W Mogilnie budzącą wątpliwości jest ulica 22 Stycznia.
- Wojewoda przypomina, że te nazwy styczniowe upamiętniają wkroczenie Armii Czerwonej - mówi Teresa Kujawa, przewodnicząca rady miejskiej.
Władze Mogilna przekonują jednak, że mogileńska ulica nie upamiętnia tego wydarzenia. Jak mówi Teresa Kujawa chodzi o 22 stycznia 1863 roku, czyli wybuch Powstania Styczniowego. W urzędowych archiwach nie zachowały się dokumenty, dotyczące nazwania ulicy, a tym samym uzasadnienia tego wyboru. Jak mówi przewodnicząca było to zapewne w latach 70. XX wieku. Radni nie chcieli jednak, aby były wątpliwości co do tego, jakie wydarzenie upamiętnia ulica. Wczoraj, na ostatniej przed wakacjami sesji rada miejska przyjęła uchwałę w sprawie nadania nazwy ulicy. Mówi ona dosłownie, że zmienia się nazwę 22 Stycznia na 22 Stycznia.uchwały dodano jednak wyjaśnienie, że chodzi o 1863 rok. W uzasadnieniu radni podają, że Mogilno co roku upamiętnia wybuch Powstania Styczniowego, które co prawda wybuchło w Królestwie Polskim, ale mieszkańcy ziemi mogileńskiej w zaborze pruskim także w nim walczyli.
Teresa Kujawa mówi, że przyjęcie uchwały wyjaśnia sprawę nazewnictwa. Podkreśla jednak, że nie wiadomo, jak ustosunkuje się do tego wojewoda i czy przyjmie takie tłumaczenie.
Dodajmy, że także władze Trzemeszna postanowiły zostawić w mieście nazwę ulicy 22 Stycznia, argumentując że chodzi o powstanie.