W poszukiwaniu patrona

Budowany na EURO’ 2012 Stadion Narodowy w Warszawie wciąż nie ma patrona. Portal TVN 24.pl (wraz z innymi platformami internetowymi) zainicjował akcję poszukiwania właściwej osoby.

Zdaniem internautów tvn24.pl ta sytuacja powinna się zmienić. Na liście kandydatów pojawiło się nazwisko prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Wcześniej sprawę podchwycili blogerzy, w tym Łukasz Warzecha (Fakt), który rzucił pomysł na antenie telewizji publicznej. Na portalu Facebook powstała już grupa promująca tę inicjatywę. Pomysł popiera już kilkuset internautów.

"Warszawa łączy w sobie jego polityczne i społeczne zaangażowanie, wszak był także jej prezydentem“ - napisał internaua Piotr. Na jednym z portali społecznościowych powstała również grupa promująca tę inicjatywę. "Jestem Polakiem i warszawiakiem. Myślę, że można rozważyć nadanie powstającemu Stadionowi Narodowemu imię prezydenta“ - dodał internauta Piotr.

Narodowe Centrum Sportu, które koordynuje prace budowlane nie mówi nie, ani tak. Jego przedstawiciele przyznają, że propozycja nazwania stadionu imieniem zmarłego tragicznie prezydenta jest świetna. "- To była wielka postać i godna, by jej imieniem nazwać Stadion Narodowy“ - mówił w rozmowie z tvn24.pl Jakub Kwiatkowski, rzecznik resortu Sportu. I zasugerował "-Zajmijmy się tematem, gdy opadną emocje. W obliczu tragedii jest za wcześnie, aby o tym mówić. Wszyscy jesteśmy poruszeni tym, co się wydarzyło pod Smoleńskiem. Obecnie trwa żałoba. Poczekajmy jeszcze trochę.
Siedemnaście tysięcy głosów

Na stronie TVN24.pl od kilku dni funkcjonuje sonda z pytaniem czy Stadion narodowy powinien nosić imię Lecha Kaczyńskiego. Internautom dano trzy możliwości a/ świetny pomysł. Jak najszybciej; b/ poczekajmy. Niech opadną emocje. zastanówmy się; c/ Znajdziemy innego patrona . I właśnie 36 procent internautów wskazało tą odpowiedź. Na "a“ głosowało 32 proc, i tyleż na "b“. Dotychczas oddano ponad 17 tysięcy głosów.

Stadion narodowy będzie gotowy za rok. Pomieści 55 tysięcy widzów. Obiekt będzie jedną z aren finałów EURO’ 2012. Tutaj, wraz z ceremonią, rozegrany zostanie mecz otwarcia, trzy spotkania grupowe, ćwierćfinał i półfinał.

Trzy miesiące później, 6 września, rozegrane zostanie na nim pierwsze spotkanie. Rywalem reprezentacji Polski będzie drużyna Niemiec. Informację potwierdziły zarówno PZPN, jak i niemiecki DFB. Biało-czerwoni“ nigdy dotąd nie pokonali Niemców, więc okazja na przerwanie złej passy będzie wręcz wymarzona. Spotkanie rozegrane zostanie niemal dokładnie 40 lat od meczu eliminacji ME (to był 8. mecz z 16 dotychczas rozegranych), kiedy to na Stadionie Dziesięciolecia (Stadion Narodowy stanie w niecce dawnego obiektu) biało-czerwoni ulegli zespołowi RFN 1:3 (bramki: Gadocha - G. Mueller, Grabowski)