Przypomnijmy, Sąd Rejonowy w Chojnicach, na czas rozstrzygnięcia sprawy, zabezpieczył interesy powoda. Dyrektor SP ZOZ w Czersku złożył zażalenie na tę decyzję sądu. Rozpatrzy ją Sąd Okręgowy w Słupsku.
Burmistrz Jolanta Fierek uważa, że w gminie mogą działać dwa podmioty świadczące podobne usługi rehabilitacyjne. Uważa, że umowa z Brusmedem była niekorzystna, z naruszeniem interesu gminy - czas trwania i odszkodowanie w razie jej zerwania. Wcześniej burmistrz mówiła, że zaplanuje w budżecie środki na rehabilitację. Pytamy ją teraz, czy tak się stanie. Odpowiada, że tak - do projektu budżetu na 2017 r. wpisała 150 tys. zł. Jest zdania, że radni przychylą się do jej stanowiska, że rehabilitacja, których poziom usług jest dla czerszczan niewystarczający - powinna być też w rękach samorządu.
A co z kardiologią? W SP ZOZ zaczął przyjmować na cały etat Maciej Nawrot, można zapisywać się do niego na listę aktywną. Burmistrz mówi, że samorząd nie dołoży więcej środków na kardiologię, bo nie ma takiej potrzeby. Zauważa, że SP ZOZ ma wystarczająco dużo własnych środków finansowych, by je przeznaczyć na tę działalność. Oczywiście, liczy też, że SP ZOZ pozyska z NFZ-u kontrakt na kardiologię. To ważne nie tylko ze względów finansowych, ale i lepszej dostępności pacjentów do takiego leczenia. Przy kontrakcie z NFZ leczyć się kardiologicznie mogą wszyscy pacjenci z gminy, teraz wizyty są tylko dla pacjentów SP ZOZ w Czersku.