- Siedmioro dzieci nie dostało się do nas - mówi o wynikach naboru Róża Antoniak-Dawidowicz, dyrektor Przedszkola nr 12 przy ul. Kruszyńskiej. - Nie jest źle: w tym roku dysponowaliśmy 76 miejscami. Przed rokiem mieliśmy ich niespełna 30.
W prawie wszystkich przedszkolach prowadzonych przez miasto podczas tegorocznej rekrutacji miejsc było przynajmniej o kilkanaście (albo i kilkadziesiąt) więcej niż rok temu. Dlaczego? Dlatego, że od września - wyjątkowo - do szkoły podstawowej pójdzie nie jeden, a półtora rocznika. To malcy urodzeni w całym 2007 roku i ci z pierwszej połowy 2008.
Tysiące miejsc
Na nowy rok szkolny 2014/2015 miasto przygotowało ponad 5200 miejsc w placówkach wychowania przedszkolnego. To tradycyjne przedszkola i zerówki w podstawówkach.
Były dwa etapy naboru. Na pierwszy rzut poszły dzieci z tzw. kontynuacji, czyli te, które do przedszkola już uczęszczają i od września nadal mają chodzić. Pod koniec zeszłego tygodnia placówki wywiesiły natomiast listy małych przyjętych, którzy po wakacjach pójdą po raz pierwszy do przedszkola.
200 dzieci nie zakwalifikowało się do żadnego przedszkola, ponieważ nie spełniało kryteriów. Szanse mają mali bydgoszczanie, których oboje rodzice pracują. Te szanse wzrastają, gdy np. dziecko pochodzi z rodziny wielodzietnej, w jego rodzinie występuje niepełnosprawność.
Zostało jeszcze prawie 400 wolnych miejsc, w tym prawie 100 dla najmłodszych. A to właśnie zwykle o miejsca dla nich toczy się walka.
Zobacz także: Dzieci z Paterka cierpią przez wandali
Podejrzyj sobie miejsca
Sytuacja jest jednak dynamiczna: rodzice, których pociechy nie dostały się do wybranego przedszkola, szybko składają dokumenty w innym. Zdarza się, że w ciągu godziny kilka miejsc się zapełnia.
Aktualną liczbę miejsc w poszczególnych przedszkolach sprawdzić można w internecie na stronie http://bydgoszcz.przedszkola.vnabor.pl
Jeżeli zajdzie potrzeba utworzenia dodatkowych oddziałów dla najmłodszych dzieci, czyli tych z rocznika 2011, oddziały takie mogą powstać w Przedszkolu nr 7 (Zespół Szkół nr 6, ul. Staroszkolna) i Przedszkolu nr 46 (ZS nr 34, ul. Zacisze).
Niby listy wywieszone, ale to nie oznacza, że maluch na pewno będzie chodził od września do wybranego przedszkola. Do 15 maja rodzice muszą potwierdzić wolę. To znaczy: pojawić się w placówce i potwierdzić, że córka lub syn będą pod ten adres uczęszczali. Jeśli tego nie zrobią, będzie to równoznaczne z rezygnacją z miejsca. I wskoczy w nie następny mały kandydat z kolejki oczekujących.
Potem będzie chwila oddechu. Rekrutacja uzupełniająca zacznie się 2 lipca. Wtedy o miejsca w bydgoskich przedszkolach publicznych będą mogli ubiegać się m.in. mali mieszkańcy gmin ościennych.
Czytaj e-wydanie »