W tym roku na ziemi mogileńskiej obchody napaści na Polskę miały szczególny charakter. Na cmentarz w Mogilnie wróciły urny z katyńską ziemią. Przymnijmy, że urna, która było złożona pod obeliskiem na cmentarzu została skradziona. Dzięki staraniom Rodziny Katyńskiej, nie tylko złożono ponownie urny do ziemi. Powstał także całkiem nowy pomnik Ofiar Katynia.
Trzy dni trwały uroczystości związane ze sprowadzeniem do Mogilna z ziemi zebranej w miejscach, gdzie pomordowano Polaków - w Katyniu, Charkowie, Miednoje. W sobotę, poświęcone przez biskupa Wojtusia urny, złożono na cmentarzu w Mogilnie. W uroczystościach na cmentarzu wzięli udział oprócz duchowieństwa przedstawiciele organizacji społecznych, młodzież, kombatanci, harcerze, samorządowcy, wartę przy pomniku zaciągnęli żołnierze z Dowództwa Narodowego Elementu Wsparcia z Bydgoszczy.
Jak powiedział biskup Bohdan Wojtuś to prawdziwa duma, że Mogilno tak pamięta o pomordowanych na Wschodzie. Natomiast Adam Kowalski, prezes Rodziny Katyńskiej Ziemi Mogileńskiej zwracając się do młodych ludzie zebranych na cmentarzu: - My robimy to dla was, żebyście wy wiedzieli i pamiętali o naszej historii.
W Strzelnie natomiast odbyła się Doga Krzyżowa, alejami cmentarnymi. Główne uroczystości ku czci Polaków pomordowanych w czasie II wojny odbyły się przy pomniku Ofiar Katynia. Przewodniczył im także biskup Wojtuś, w asyście ks. Andrzeja Panasiuka z mogileńskiego klasztoru oraz Ottona Szymków proboszcza parafii św. Trójcy w Strzelnie.