https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Sądzie Okręgowym w Opolu ruszył proces matki, jej konkubenta i dziadka, którzy oskarżeni są o gwałty na dzieciach

Radosław Dimitrow
Pixabay
Przed Sądem Okręgowym w Opolu stanęła 36-letnia Katarzyna K., 47-letni Janusz Cz. i 62-letni Artur M. To matka, jej konkubent i dziadek, którzy wychowywali dzieci pod jednym dachem.

Trójka oskarżonych mieszkała w kamienicy w centrum Krapkowic. Ich lokal przypominał pijacką melinę, a trójka dziewczynek, która tam mieszkała chodziła głodna i zaniedbana.

Opieka społeczna interesowała się sytuacją rodziny, jednak kobieta konsekwentnie odmawiała przyjmowania jakiejkolwiek pomocy i nie wpuszczała pracowników do środka. Jak się później okazało, podczas zakrapianych imprez dzieci były brutalnie gwałcone.

Według Prokuratury Rejonowej w Strzelcach Opolskich, która prowadziła śledztwo w tej sprawie do czynów pedofilskich dochodziło w latach 2016-2018. W chwili, gdy dziewczynki zaczęły być molestowane, najmłodsza z nich miała zaledwie 5, a najstarsza 11 lat.

W czwartek w Sądzie Okręgowym w Opolu ruszył proces matki, konkubenta i dziadka. Sprawa toczy się za zamkniętymi drzwiami.

- Sąd zdecydował o wyłączeniu jawności ze względu na dobro pokrzywdzonych dzieci - tłumaczy Aneta Rempalska z biura prasowego Sądu Okręgowego w Opolu.

Jawność była wyłączona już na etapie odczytywania aktu oskarżenia ze względu na brutalne opisy dokonanych przestępstw.

Pokrzywdzone siostry obecnie przebywają w rodzinie zastępczej (zostały odebrane matce w maju 2018 r.). Dziewczynki zostały przesłuchane jeszcze przed procesem. Wszystkie czynności z udziałem psychologów i seksuologów przeprowadzone zostały w tzw. „przyjaznym pokoju”. Ich zeznania zostały nagrane i będą wkrótce odtworzone podczas procesu.

Za seksualne wykorzystywanie dzieci oskarżonym grożą kary od 2 do 12 lat więzienia, ale nie krótsze niż 5 lat pozbawienia wolności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Komentarze 14

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

D
Daria
6 września, 09:43, On:

Karo Śmierci wróć!

Mam nadzieje, że w więzieniu dowiedzą się o tym co robili tym dzieciom i będą robić z nimi to samo, a tą .... nie należy nazywać matką, nawet pies walczy o swoje młode o to by im nic nie groziło. Mam nadzieję że żywi nie wyjdą z więzienia, bo oni już psychikę tym dziewczynkom zabili. Najgorsze w tym kraju jest to że my podatnicy będziemy płacić za więzienie dla takich ścierw....

G
Gość
Kara śmierci przez zagłodzenie
M
Md
Było 500 plus?
G
Gość
6 września, 9:43, On:

Karo Śmierci wróć!

Mam nadzieję że wpołwiezniowie dołoza swoje!

G
Gość
6 września, 14:11, bronski:

gdzie była Milicja, opieka społeczna i sąsiedzi ?

policja łapała rowerzystow po piwie i nie mieli czasu,bo statystyka,a ci inni o niczym jak zwykle, nie wiedzieli!

f
fPiSdu
6 września, 14:11, bronski:

gdzie była Milicja, opieka społeczna i sąsiedzi ?

Gdzie byli Prawi i Sprawiedliwi?

b
bronski
gdzie była Milicja, opieka społeczna i sąsiedzi ?
R
Roman
Należy się dożywocie!
t
tak ma być
Praca w kamieniołomach za miskę ryżu i kubek wody dzienne do końca życia!!!
G
Gość
Co autor miał na myśli pisząc: "kary od 2 do 12 lat więzienia, ale nie krótsze niż 5 lat pozbawienia wolności". To 2 wchodzi w grę jeśli jest mniej niż 5? Hmmm
d
d
niech sąd się wykaże
O
ONA
Do prac w kamieniołomach z nimi!!!
N
Nerwus
Kara do dwóch lat ale nie krótsze od pięciu ? Za to powinna być kara min. 20 lat dla wszystkich i jak chcą żreć, to na swoje utrzymanie niech zapiertalają !!!
O
On
Karo Śmierci wróć!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska