Wczoraj około godz. 20 dyżurnego tucholskiej komendy powiadomiono, że w Śliwicach doszło do włamania do domu jednorodzinnego. Zgłaszający poinformował, że w domu należącym do jego zmarłej matki są jakieś osoby. Do czasu przybycia policyjnego patrolu, pokrzywdzony wraz z kilkoma sąsiadami, wśród których był funkcjonariusz po służbie, ze śliwickiego posterunku, zabezpieczyli teren wokół posesji i pilnowali, by sprawcom nie udało się uciec.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Policjanci po przybyciu na miejsce weszli do budynku, gdzie w garażu zastali dwóch mieszkańców gminy Śliwice. Mężczyźni, 48-latek i jego 65-letni kolega, próbowali wmówić funkcjonariuszom, że chcieli jedynie pomóc, a włamania dokonały dwie inne osoby, które już uciekły.
Mundurowi nie dali wiary tym tłumaczeniom. Policjanci z grupy dochodzeniowo śledczej przeprowadzili oględziny budynku oraz zabezpieczyli liczne ślady. Jak ustalili, łupem włamywaczy miał paść alkohol, który policjanci znaleźli przy zatrzymanych. - 48 i 65-latek spędzili noc w policyjnym areszcie.
Mężczyźni nie byli trzeźwi. Stężenie alkoholu w organizmie starszego z nich wynosiło prawie 1,5 promila - informuje Justyna Janiak, rzeczniczka tucholskiej policji. - Jego młodszy kompan miał połowę tej wartości. Obu mężczyznom grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Pogoda na dzień (19.01.2017) | KUJAWSKO-POMORSKIE
Źródło: TVN Meteo Active/x-news