Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W starostwie polała się krew

PAM
Justynie Jankowskiej (po prawej) krew pobiera Sabina Trela
Justynie Jankowskiej (po prawej) krew pobiera Sabina Trela fot. autor
- Zrobiłam to, bo to dobry uczynek i z pewnością pomoże innym - mówi Justyna Jankowska z Torunia, którą zastaliśmy podczas oddawania krwi. - Już po raz drugi biorę udział w takiej akcji.

Pani Justyny nikt nie musiał przekonywać. Wystarczyło, że zobaczyła plakat promujący akcję i bez wahania przyszła pod Starostwo Powiatowe w Toruniu przy ul. Towarowej, gdzie stanął autobus do poboru krwi. W piątek od rana do popołudnia ustawiały się tam kolejki chętnych.

Życiodajny płyn oddali zarówno pracownicy starostwa, ale też przedstawiciele okolicznych firm i mieszkańcy Torunia. Miejsce to wybrano nieprzypadkowo. Okazuje się, że zdrowej rywalizacji między urzędami nigdy nie za wiele. Szczególnie, gdy chodzi o takie sprawy.

Urzędy rywalizują

- Akcji zbiórki krwi trochę pozazdrościłam Urzędowi Marszałkowskiemu - przyznaje Agnieszka Niwińska, rzecznik Starostwa Powiatowego w Toruniu. - Sama też kilka razy ją oddawałam. Uznałam, że to dobry pomysł, by przeprowadzić szeroką akcję pod naszym starostwem. Przerosła ona nasze oczekiwania, bo tylko spośród pracowników starostwa zgłosiło się 40 chętnych. A wśród nich było naprawdę wiele osób, które oddawały ten bezcenny płyn po raz pierwszy.

Powtórzą akcję?

Jak podejrzewa rzeczniczka starostwa, uczestników przekonało też to, że specjalny ambulans stanął na ulicy, gdzie każdy spontanicznie mógł wejść i oddać krew. Akcja najprawdopodobniej będzie kontynuowana.

- Liczę, że pan starosta, dumny ze swoich pracowników, zdecyduje się kontynuować zbiórkę krwi i już wkrótce będziemy mogli ją powtórzyć - dodaje Agnieszka Niwińska.
Każdego dnia na krew czeka wielu mieszkańców naszego regionu, dlatego tak ważne są jej zbiórki prowadzone w specjalnych ambulansach.

W pojeździe, który przyjechał pod starostwo, na mieszańców Torunia i okolic czekało siedmiu specjalistów od poboru krwi. Każdy z uczestników akcji przeszedł wstępne badania oraz wywiad lekarski.
Okazało się, że wielu chętnych, mimo chęci nie mogło oddać krwi, choćby ze względu na przeziębienie czy osłabienie organizmu.

Zebrali osiem litrów

- Jednorazowo pobieramy od osób 450 mililitrów krwi - mówi Sabina Trela z Regionalnego Centrum Krwiolecznictwa i Krwiodawstwa w Bydgoszczy. - Jest to ubytek krwi w organizmie na poziomie 8-10 proc., w zależności od wagi czy wzrostu osoby. Po oddaniu takiej ilości krwi możemy normalnie funkcjonować - przekonuje.

Podczas piątkowej akcji tylko do południa udało się zebrać osiem litrów.
Zainteresowani oddawaniem krwi mogą się zgłaszać do stałych punktów. W Toruniu na krwiodawców czeka Wojewódzki Szpital Zespolony przy ul. św. Józefa 53. Tam pobierana ona jest w poniedziałki, wtorki, czwartki i piątki w godz. od 7 do 11. W środy pobieranie krwi odbywa się od 7 do 17.30.

W ramach akcji wyjazdowych ambulans staje też na Rynku Nowomiejskim w Toruniu. W tym roku krew będzie można oddać tam 19 listopada i 17 grudnia w godz. 13-17.
Natomiast w Chełmży krwiodawcy mogą się zgłaszać we wtorki w godz 8-11 przy ul Kościuszki 4. Poza okazjonalną akcją przy starostwie w Toruniu, krew w niedzielę oddawali też uczniowie i mieszkańcy gminy Czernikowo.

Każdy może zorganizować razem z przyjaciółmi taką akcję w swojej gminie, zakładzie pracy czy parafii. Wystarczy się skontaktować z Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Bydgoszczy pod numerem tel. 52 32 26 517 lub na www.rckik-bydgoszcz.com.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska