W Szubinie "Noc muzeów" pod dyktando mody [zdjęcia]

Takich tłumów w Muzeum Ziemi Szubińskiej nie było dawno. Trudno się było wcisnąć do sali. W programie m.in. mówione gwarą scenki w wykonaniu uczniów SP w Królikowie oraz prezentacja multimedialna pt. ,,Od kołodzieja do operatora drona”. Ale tym, co wzbudziło największe emocje i zainteresowanie publiczności był niecodzienny pokaz mody. Zaczęło się od opowieści. O swej pracy, która stała się wielką pasją, opowiadała Alicja Weichbrodt, znana szubińska krawcowa. W jej ślady poszła córka Justyna Augustynowicz. Tyle, że krawiectwo porzuciła z czasem na rzecz projektowania ubrań. Dziś jest projektantką i stylistką. Razem z mamą tworzą ciekawe kolekcje. Próbkę ich talentu szubiniacy mogli poznać właśnie podczas „Nocy muzeów”. Pokaz mody okazał się wydarzeniem, przyjęto go owacyjnie.
Takich tłumów w Muzeum Ziemi Szubińskiej nie było dawno. Trudno się było wcisnąć do sali. W programie m.in. mówione gwarą scenki w wykonaniu uczniów SP w Królikowie oraz prezentacja multimedialna pt. ,,Od kołodzieja do operatora drona”. Ale tym, co wzbudziło największe emocje i zainteresowanie publiczności był niecodzienny pokaz mody. Zaczęło się od opowieści. O swej pracy, która stała się wielką pasją, opowiadała Alicja Weichbrodt, znana szubińska krawcowa. W jej ślady poszła córka Justyna Augustynowicz. Tyle, że krawiectwo porzuciła z czasem na rzecz projektowania ubrań. Dziś jest projektantką i stylistką. Razem z mamą tworzą ciekawe kolekcje. Próbkę ich talentu szubiniacy mogli poznać właśnie podczas „Nocy muzeów”. Pokaz mody okazał się wydarzeniem, przyjęto go owacyjnie.