Od wielu lat nie odnotowano takiej poprawy statystyki wypadków śmiertelnych, jak w minionym roku. Mniejsza jest także liczba rannych - o 9 proc. oraz zatrzymanych podczas jazdy pod wpływem alkoholu - dokładnie o 12 tysięcy - informuje Komenda Główna Policji.
W roku 2012 na drogach województwa kujawsko-pomorskiego doszło do 1317 wypadków, w których zginęło 219 osób, rany odniosło 1487. W roku 2011 odnotowano 1335 wypadków, które kosztowały życie 233 osób i rany u 1464.
- Te statystykę nazwałbym światełkiem w tunelu. Jest nieco lepie - stwierdza podinsp. Robert Olszewski, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Bydgoszczy. - Znaczniejszą poprawę widzę w liczbie kierowców zatrzymanych przez nas pod wpływem alkoholu. Tym bardziej że w minionym roku przeprowadziliśmy ponad 487 tysięcy kontroli trzeźwości. Dla porównania, w roku 2011 - prawie 392 tysiące.
Zobacz także: Fotoradary na drogach w Kujawsko-Pomorskiem
W roku 2011 w regionie zatrzymano 8 tys. 505 pijanych kierowców (powyżej 0,5 promila alkoholu), w 2012 - 7 tys. 999.
Komenda Główna Policji ma pomysł na większe zdyscyplinowanie kierowców popełniających szczególnie drastyczne wykroczenia - chce im zabierać - jeszcze na drodze - prawa jazdy na miesiąc.
- To złe rozwiązanie - twierdzi Bogdan Sekuła, kierowca z Ostromecka. - Policja nie zawsze ma rację, o czy przekonałem się na własnej skórze. Za spowodowanie wypadku funkcjonariusze obwinili mnie. Dopiero przed sądem w drugiej instancji uznano współwinę kobiety, która wyprzedzała z dużą prędkością moje auto i nie zauważyła świateł kierunku.
Zdaniem naszego rozmówcy, trudno jest udowodnić policji, że się myli. Dlatego radzi montować w autach niedrogie urządzenie rejestrujące jazdę.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
