Wakacje w gminie Dragacz nie były nudne. Ciekawiła przyroda

Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Gminy Dragacz „Nasza Gmina” i grupa nieformalna Miłośnicy Wspólnych Działań z Mniszka opracowali i zrealizowali wakacyjne zajęcia dla dzieci. Wszyscy postawili na przyrodę.

„Detektywi na tropie zdrowia i ekologii”, „Przyrodnicza Grupa” oraz „Przyroda pachnąca latem i czystym powietrzem” to projekty, w które wpasowały się warsztaty z pszczelarzem. Zaproszenie organizatorów przyjął Czesław Wejner, prezes koła pszczelarskiego w Świeciu.

- Przez cały tydzień, w ramach wolontariatu dla dzieci w wieku od 7 do 12 lat z sołectwa Grupa osiedle wojskowe, opowiadaliśmy o owadach, pszczołach, lesie, zmysłach i obserwacji zwierząt - wyjaśnia Magdalena Kaczmarek. - Było to możliwe dzięki wsparciu dobrych ludzi, którzy podobnie jak pan Wejner, bez wynagrodzenia wsparli mnie w prowadzeniu zajęć.

Pszczelarz gościł również w Bratwinie. Tamtejsze warsztaty zorganizowała Maryla Lewandowska, prezes Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Gminy Dragacz „Nasza Gmina”.

Dzieci mogły dotknąć prawdziwych plastrów, zobaczyć konstrukcję ula, założyć pszczelarski strój, a przede wszystkim dowiedzieć się ciekawostek o pszczołach.

Podobnie było w Mniszku.

- Chcieliśmy pokazać dzieciom i młodzieży, jak ważna jest ochrona środowiska i jaki wpływ na nasze życie ma ekologia oraz dbanie o pszczoły - mówi Dorota Dembińska, sołtys Mniszka. - Na koniec graliśmy w grę „Na pomoc pszczołom” oraz wykonywaliśmy recyklingowe pszczółki i ule.

- Jestem pod wiekim wrażeniem tej gry, młodzież sama ją wymyśliła - podkreśla Czesław Wejner. - Chcę mieć taką samą i postaram się rozpowszechnić ją w naszych przedszkolach i szkołach - zapowiada pszczelarz.

Smaki Kujaw i Pomorza odc. 3