MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wakacje z duchami. Mała kapliczka nad Brdą. Przy niej straszył duch zabitej dziewczyny

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
To, czy duch dziewczyny straszył czy tylko domagał się godnego pochówku ciała, to rzecz do dyskusji. Faktem jest, że po pogrzebie, miejsce to nie uznawano już za nawiedzone.

Nie trzeba ruin średniowiecznego zamczyska, głębokich lochów czy sal tortur, aby zobaczyć ducha, poczuć na plecach chłodny powiew zza światów lub usłyszeć pokutne jęki. Jeśli wierzyć temu, co mówią, tajemne moce objawiały się w osadzie Piła - Młyn nad Brdą.

Niegdyś istniały tu tartak i młyn, po których zostały tylko nazwy Piła (bo w tartaku używano głównie pił) i Młyn. Mowa o wsi Piła koło Gostycyna w powiecie tucholskim i jej osadzie młyńskiej. Po młynie i tartaku nie ma już zabudowań, została tylko betonowa, schodkowa pochylnia, po której wprost do Brdy spływa woda niewielkiej strugi Szumionka zasilającej dawniej urządzenia młyńskie.

Wyżej, na lewym brzegu Wisły i takimż Szumionki, znajduje się niewielka kapliczka. Ten kto zna historię tego miejsca, utrwaloną zresztą na turystycznej tablicy obok kapliczki, za żadne skarby nie spędziłby tu nocy.

Pracowała u młynarza
Miejscowe podania dowodzą, że wiele lat temu w Pile mieszkał młynarz, u którego pracowała młoda dziewczyna. Pewnego razu znikła, przepadła jak kamień w wodę. Znacznie później okazało się, że urodziła młynarzowi dziecko. Ten jednak rozgniewał się, zamordował kochankę i niemowlę, a ciała skrycie zakopał opodal.

Dowodów na zabójstwo nie było, bo nikt dziewczyny nie widział, nikt nie znalazł ciała.

Zabójstwo wyszło na jaw dopiero we wczesnych latach 20. XX wieku. Jadwiga, jedna z siedmiu córek dzierżawcy młyna - Jana Kabacińskiego - przysnęła przy wypieku chleba. We śnie zobaczyła młodą dziewczynę z niemowlęciem na ręku. Ta prosiła, aby odkopano jej kości i dziecka ukryte przy kapliczce i aby pochowano je po chrześcijańsku na cmentarzu.

Jadwiga opowiedziała makabryczny sen ojcu, ale ten nie chciał uwierzyć w prawdziwość przekazu. Wszyscy, którym to opowiedziała, naśmiewali się z niej. Córka młynarza była jednak uparta i w końcu zaczęto kopać we wskazanym miejscu. Jakież było zdziwienie miejscowych, gdy dokopano się do kości kobiety i dziecka.

Ludzie jeszcze wtedy pamiętali, że wiele lat wcześniej w Pile mieszkał młynarz, u którego pracowała zaginiona dziewczyna. Tak skojarzono fakty. Po pochowaniu kości na cmentarzu dziewczyna już nikomu się nie przyśniła.

Wakacje z duchami, czyli Krwawy Diabeł straszy w Wenecji

W miejscu znalezienia kości ustawiono nową kapliczkę poświęconą Matce Bożej, aby złe moce odstraszała. Bo o złych mocach rzeczywiście mówiono.

Krzyżacki młyn
Młyn na Szumionce w Pile istniał od niepamiętnych czasów. Pierwzmianki o nim (a raczej o osadzie młyńskiej) pochodzą z dokumentów krzyżackich komturii tucholskiej z roku 1382. Młyn spłonął podczas wojny polsko-krzyżackiej w roku 1433.
Drugi młyn powstał w tym miejscu dopiero w XVII stuleciu, a na przestrzeni wieków kolejne.

W morderczym boju
Ruiny okazałego niegdyś młyna widnieją jeszcze na niemieckiej fotografii wojennej z 3 września 1939 roku, obrazującej przeprawę Wehrmachtu po moście pontonowym przez Brdę. Oddziały polskie wycofujące się na lewy brzeg Brdy wysadziły w powietrze betonowy most, stąd konieczność budowy przez niemieckich saperów tymczasowej przeprawy.

W roku 1945 w Pile - Młyn doszło do potyczki oddziału wojsk niemieckich z grupą radziecką. Zginęło kilku Niemców i kilkunastu Rosjan, a ich zwłoki pochowano pospiesznie w pobliżu młyna.

I choć nie ma informacji o tym, aby duchy żołnierzy straszyły w okolicy, bądź na nowo podejmowały walkę, to miejsce nie cieszy się dobrą sławą.

Sam młyn i tartak rozebrano po roku 1945. Z kolei kapliczka została odbudowana po zniszczeniach wojennych.
Jednak nie jest to już ta sama kapliczka - w roku 2014 Stowarzyszenie Mieszkańców i Miłośników Piły nad Brdą "Buko" przebudowało ją.

Wioska górnicza
W Pile, czyli prawobrzeżnej wsi, znajdowały się niegdyś kopalnie węgla brunatnego. Pokłady tego surowca odkryto w roku 1850. W latach 1862-1939 eksploatowano je w 6 kopalniach i dowożono kolejką wąskotorowa do pobliskiego Gostycyna.

Dziś Piła nazywana jest Wioską Górniczą. Urządzono w niej skansen górniczy, zaprasza się turystów i całe wycieczki.

Na prawym brzegu Brdy znajduje się przystań, bo przecież ta rzeka to popularny szlak kajakowy.

To cud, że to dziecko uniknęło poważnego wypadku. Wideo - Program Stop Agresji Drogowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska