https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wda Świecie nie sprostała Lechii Gdańsk

(slaw)
Powietrzny pojedynek o piłkę Łukasza Wenerskiego (czerwony strój) i Jakuba Wilka
Powietrzny pojedynek o piłkę Łukasza Wenerskiego (czerwony strój) i Jakuba Wilka Sławomir Wojciechowski
W towarzyskim spotkaniu Wda Świecie uległa Lechii Gdańsk 0:4. Przez ponad godzinę trzecioligowiec dzielnie odpierał ataki przedstawiciela ekstraklasy.

Wda Świecie - Lechia Gdańsk

Wda Świecie - Lechia Gdańsk 0:4 (0:0)
Bramki: Damian Szuprytowski 2 (73, 75), Krystian Rąbczyk (83), Patryk Tuszyński (84)
WDA: Zapała (46. Pokorski) - Sulowski (46. Raszka), Ettinger, Żurek, Plewa - Wanat (60. Maliszewski), Wenerski (46. Brzeziński) - Olszewski (46. T. Urbański), Subkowski (46. Sobierajski), Szczukowski (46. Chabowski) - Mik (46. Talaśka)
LECHIA - 1. połowa: Buchalik - Doleu, Janicki, Bąk, Ariapetian - Poźniak, Surma - Wiśniewski, Bajić, Wilk - Tuszyński. 2. połowa: Snopek - Iwanowski, Kozans, Vućko, Rąbczyk - Kostrzewa, Poźniak (62. Frankowski) - Lukjanovs, Nowak, Szuprytowski - Tuszyński.
Żółte kartki: Wanat, Żurek.
Czerwona kartka: Żurek (90. - za 2. żółtą).
Widzów: ok. 1400.

Przyjazd ekstraklasowca do Świecia wywołał duże zainteresowanie wśród kibiców. Po raz pierwszy od dawna trybuny były prawie wypełnione do końca. W Lechii zabrakło kilku znanych graczy, w tym Abdou Razak Traore, który dziś wyleciał na zgrupowanie reprezentacji Burkina Faso.
Mecz od początku przebiegał pod dyktando gdańszczan, którzy już w pierwszych pięciu minutach stworzyli sobie trzy świetne okazje. W 3. min., po rzucie rożnym główkował Krzysztof Bąk, ale Łukasz Zapała końcami palców przerzucił futbolówkę nad poprzeczką. Po chwili z trzech metrów do bramki nie trafił Rafał Janicki. Z kolei w 5. min. w sytuacji sam na sam z Zapałą Patryk Tuszyński posłał piłkę nad poprzeczką. Ten sam zawodnik miał okazję też w 11. min., ale po raz kolejny zabrakło mu precyzji. Świecianie z czasem opanowali nerwy i próbowali się odgryźć kontrami. W 18. min. przed szansą stanął Łukasz Subkowski, ale naciskany przez obrońcę nieczysto trafił w piłkę. Potem lechici wciąż posiadali inicjatywę, ale już nie dochodzili do sytuacji strzeleckich. Piotr Żurek i Paweł Ettinger skuteczni czyścili przedpole swojej bramki. Czujny był też Łukasz Zapała. W 42. min. znów poderwali się świeccy kibice, bo w polu karnym gości namieszał Marcin Wanat. Jednak nikt z jego kolegów nie zdążył zamknąć akcji na długim słupku i wykorzystać chytrego podania wzdłuż bramki. Do przerwy był bezbramkowy remis.

Rozwiązali worek

W 2. połowie trenerzy obu drużyn wymienili prawie całe jedenastki. Obraz gry się nie zmienił. Lechia uzyskała jeszcze większą przewagę. Obrońcom Wdy sporo problemów sprawiał Łotysz Ivans Lukjanovs. Po jego ładnym uderzeniu z 18 metrów gospodarzy od straty gola uchroniła poprzeczka. Potem bliscy pokonania Jakuba Pokorskiego byli Paweł Nowak (trafił w słupek), Sergejs Kozans i ponownie Lukjanovs. Wda odpowiedziała tylko celnym strzałem Fabiana Chabowskiego. W 73. min. piłkarze z Gdańska w końcu odczarowali bramkę świecian. Po akcji z lewej strony Luki Vućko piłkę do siatki z bliska skierował Damian Szuprytowski. Dwie minuty potem Pokorski obronił uderzenie Lujanovsa, ale przy dobitce z główki Szuprytowskiego był bezradny. Lechici nie zadowolili się dwubramkowym prowadzeniem. I wciąż nacierali na bramkę Pokorskiego. Ten musiał jeszcze dwa razy wyciągać piłkę z siatki. Lechia ostatecznie wygrała 4:0. Piłkarzom ze Świecia, chociaż grali ambitnie znów nie udało się strzelić przedstawicielowi ekstraklasy gola.

Komentarze 17

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
Robert
Właściwie to po odejściu Olejniczaka zaczęli coś grać, bo za jego kadencji było różnie. Sądzę, że w naszej grupie mamy najlepszą frekwencję na meczach, nawet w niektórych meczach drugiej ligi jest mniej, tak więc pod względem frekwencji możemy już być w II lidze. Pytanie tylko czy zarząd trafi z transferami, bo bez nich się nie obejdzie. Ławka wymaga wzmocnienia, także w wyjściowym składzie są spore braki - w obronie i na skrzydle jest to bardzo widoczne. Trzeba kogoś ogranego, można pójść drogą Rypina. Trzeba tylko postawić na awans i wzmocnić skład, by na każdej pozycji było po dwóch równorzędnych piłkarzy. Zainwestujcie, bo za darmo nic nie ma. Po meczu Wdy wszyscy na halę, na Jokerki!
j
jan bez ziemii
Jutro pogoda jeszcze lepsza niż w środę wiec pokażmy że w Świeciu jest zapotrzebowanie na II ligę i zapełnijmy nasz stadion ponownie, atrakcje bedą znowu nie lada, plus bilety i podziekujmy zawodnikom za cały sezon, na którego początku wszyscy niemal już skreślaliśmy nasz młody zespół i prognozowaliśmy spadek, a tu miła niespodzianka.
G
Gość
ZAWISZA PANY!!! lechia gdansk k..wa szajs!!!
o
olop
Jutro na mecz: WDA- Kleczew, godzina 16:00
G
Gość
brawo i jeszcze raz brawo dla Wdy
b
bare
Dobra impreza i frekwencja jak na nasze miasto. Chyba rekord od wielu lat?
U
Unikat
Janasa nie było widać, bo pewnie się spił juz na wstępie. A ludzie, a zwłaszcza dzieci pewnie chciałaby zobaczyć byłego reprezentanta i obecnego trenera. Może następnyym razem ...
J
Ja
Jeśli chcą powtórzyć frekwencję, muszą zainwestować w reklamę jak teraz. Plakaty na słupach, nawet głupie info w gazetach. Frekwencja na drugą ligę już jest, teraz tylko czas na piłkarzy - wzmocnienia, dodatkowe premie za dobre wyniki i inne finansowe motywatory i będzie naprawdę dobrze. 2 liga dla miasta i kibiców!
t
tata33
strefa dla dzieciaków bedzie na pewno i to jeszcze poszerzona oprogram artystyczny, który Panie z SOK Stokrotka zorganizują wiec bedzie jeszcze wiecej atrakcji wiem bo rozmawiałem z człowiekiem odpowiedzialnym za to.
G
Gość
Ta, dopingujemy? O czym ty mówisz? Dopingowali to kibice Zawiszy, co najwyżej. Sądzę, że w sobotę nie będzie takich atrakcji jak wczoraj, nie ma szans. Znowu będziemy czekać te 15 lat na taką frekwencję, chyba że nasi działacze postarają się o awans. To jedyna droga do celu, czyli frekwencji na poziomie tysiąc na każdym meczu. Także inwestycja w płytę główną trzeba się zająć, teraz będzie duża przerwa przez euro i można coś z tym zrobić - szczególnie w polu karnym i w środkowej części, trzeba też wymienić/umyć krzesełka, bo niektóre są porozwalane i brudne, a to nie jest dobra wizytówka, no i przede wszystkim wzmocnienia - boczny obrońca, skrzydłowy i ofensywny pomocnik, tu są najsłabsze punkty drużyny.
k
kibic
W sobotę wszyscy na stadion WDY i dopingujemy nasz zespół!
t
tata33
Fajnie że coś się dzieje, takiej frekwencji to chyba od 15 lat nie było na naszym stadionie. Strefa dla dzieci fantastyczna, aż mnie mogłem uwierzyć, że to wszystko było za darmo. Moje dziecko było zachwycone i na pewno przyjdę z rodziną też w sobotę gdyż mały nie da mi spokoju. Słowa uznania dla zarządu i kierownictwa klubu bo to co wczoraj zorganizowali to już naprawdę jest duża sprawa. A losowanie biletów na EURO na meczu w sobotę też powinno przyciągnąć kibiców, bo to jest ewenement jak na klub z III ligi chyba że takie nagrody dla kibiców są.
T
T
Janas w ogóle był, bo go nie widziałem mecz słabiutki, plus za frekwencję, ale szkoda że nie było młodego Kosy, Traore i Dudy. W pierwszej połowie dramat z jednej i drugiej strony, z tej części zapamiętałem tylko wjazd kibiców Zawiszy. W drugiej chociaż bramki były, młodziaki rozklepali bezradną Wdę, widać że w pierwszej im się nie za bardzo chciało, a młodzi mieli motywację żeby się pokazać i dobrze. Z taką grą jak w 1 połowie, możemy walczyć o drugą ligę w nowym sezonie. Niech Joker zrobi pierwszą ligę, a potem Wda pójdzie śladami siatkarek i będzie wspaniale. Po drugą ligę!
k
kibol
Super sprawa dzięki za mecz ściągnąć Janasa i taki zespół pełen szacun dla Zarządu - oby tak dalej, a w Świeciu i tak rządzi Zeta
G
Gość
Mecz słaby, nudna pierwsza połowa i gdyby grali do końca składem z 1 połowy pewnie było by nudne 0-0. Szkoda, że nic się nie działo na meczu. Dzieci miały zabawę i tyle. Kibiców było całkiem sporo, ale tyle ludzi na pewno nie przyjdzie na mecz 3 ligi, więc wniosek jest prosty - awans w przyszłym sezonie, nie ma innej rady. Świecie jest na to gotowe i każdy inny cel w nowym sezonie to będzie żenada
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska