Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

We Włocławku chcą pomagać, ale mądrze

Redakcja
Biedę powinno się zwalczać nie tylko pomocą finansową i rzeczo-wą, ale także próbą zmiany postawy ludzi, których doświadczył los
Biedę powinno się zwalczać nie tylko pomocą finansową i rzeczo-wą, ale także próbą zmiany postawy ludzi, których doświadczył los Wojciech Alabrudziński
Na naszej miejskiej mapie biedy jest kilka miejsc. Każde jest inne, ma swoją specyfikę. W Leopoldowie roszczeniowość powoli jest zastępowana przez chęć współpracy i aktywność.

- Największym i bardzo specyficznym obszarem biedy we Włocławku jest niewątpliwie osiedle Leopoldowo - mówi Piotr Grudziński, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie we Włocławku. - Muszę jednak przyznać, że wiele się tam zmienia na lepsze. Dzięki współpracy pracowników socjalnych z lokalną społecznością udaje się organizować i przeprowadzać bardzo ciekawe projekty, które zaczęły przynosić pozytywne rezultaty. Dzięki temu poprawia się wizerunek osiedla.

Myślicie, że tylko Leopoldowo? To błąd
Na mapie miejskiej biedy jest kilka innych miejsc. Każde ma swoją specyfikę . - Na Zazamczu, po oddaniu do użytku bloków socjalnych przy ulicy Toruńskiej, wzrosła liczna osób korzystających z pomocy społecznej - mówi Piotr Grudziński. - Śródmieście i Południe w zasadzie się nie zmieniają, choć specyfika naszych podopiecznych jest zupełnie inna. W Śródmieściu całe kamienice zamieszkują klienci pomocy społecznej, zaś na osiedlu Południe pojedyncze osoby w blokach. Zapewne z tego powodu mamy stąd większą liczbę „doniesień” o nieprawidłowościach, płynących do nas od sąsiadów.

- Na osiedlu Kazimierza Wielkiego jest podobnie jak na Południu - ocenia Piotr Grudziński. - Tutaj jednak, niestety, problematyczne są bloki przy ulicy Ptasiej. Nikogo nie stygmatyzujemy, bo żyją tu i zwykli ludzie, niebędący na żadnym z życiowych zakrętów.

Osiedle Michelin? - Dla nas to głównie podopieczni w Zakładzie Karnym, których od czasu do czasu odwiedzamy - mówi dyrektor Grudziński. - Co ciekawe, obserwujemy wzrost liczby osób korzystających z pomocy społecznej, ale wynika to z tego, że dość dużo domów jest częściowo wynajmowanych i bywa, że ich nowi mieszkańcy są klientami pomocy społecznej.

Jak wyjść z biedy? Ważny jest lider
- Sprawdzoną metodą pracy w środowiskach, gdzie są niedostatki materialne, jest model organizowania społeczności lokalnej - mówi Renata Stańczyk z Osiedlowej Sekcji Pomocy Społecznej „Zazamcze”. - Działamy w myśl zasady, że silny członek społeczności jest jej motorem napędowym, natomiast silna społeczność jest oparciem dla słabszej jednostki. Biorąc pod uwagę obszary biedy we Włocławku, staramy dostosować metody pracy do potrzeb środowiska i warunków, jakie w nim zastajemy.

Pracownicy socjalni nie koncentrują się jedynie na problemach, jakie w tych społecznościach są, ale starają się dostrzec dobre strony osób i potencjał w nich tkwiący. Szukają też liderów, którzy poprowadzą innych, dadzą przykład. Takim przykładem służy pani Anna z Leopoldowa. Matka kilkorga dzieci, w tym niepełnosprawnego, wychowuje je sama, a jednak nie brak jej czasu na organizowanie imprez - głównie dla dzieci. Tak jest ukierunkowana aktywność pani Anny i kilku innych kobiet z Leopoldowa. Można powiedzieć, że wzięły sprawy w swoje ręce.

- Leopoldowo to osiedle bez infrastruktury, zatem w pracy z tą społecznością koncentrujemy się głównie na ludziach, którzy chcą działać na rzecz swojego środowiska - mówi Renata Stańczyk. - To dzięki nim życie na tak trudnym osiedlu staje się łatwiejsze. Pracujemy z tą społecznością od kilku lat. Widzimy, jak zmieniają się postawy ludzi. Roszczeniowość zastępuje chęć współpracy, oczekiwania zmieniają się w zaangażowanie - mówi Renata Stańczyk z MOPR.

Pomoc sąsiedzka - dobry sposób na aktywność
Nie można pominąć rozwijającej się wśród niektórych mieszkańców pomocy sąsiedzkiej, twierdzą pracownicy socjalni z sekcji MOPR na Zazamczu.

O zmianie postaw świadczy fakt, iż niektórzy mieszkańcy tego osiedla - tak jak pani Anna - są członkami Stowarzyszenia Lokalna Grupa Działania Miasta Włocławek. Stopniowo, dzięki takiej aktywności, zmienia się wizerunek osiedla w oczach pozostałych mieszkańców miasta.

Coraz częściej uświadamiamy sobie, że biedę zwalczy się nie tylko pomocą finansową, bo to bywa zwodnicze, lecz mozolną zmianą postawy ludzi, których tak dotknął los. To trudne zadanie, na lata.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska