Konkurs na stanowisko sekretarza jest wyjątkowy, bo jego wymiar czasu pracy określono tylko na jedną czwartą etatu. Sekretarz ma pracować jedynie po dwie godziny dziennie, a szczegóły dotyczące jego wynagrodzenie nie zostały określone. Zgłosiły się tylko trzy osoby.
- Tak, też się zgłosiłem - mówi "Pomorskiej" wiceburmistrz Grzegorz Klauza. - Drugi z kandydatów jest mężczyzną z jednej z sąsiednich gmin. Kim jest trzecia osoba nie wiadomo, bo koperta nie jest opisana.
Otwarcie ofert w czwartek, wtedy komisja będzie bowiem w pełnym składzie.
Burmistrz Jolanta Fierek nie ukrywała, że chciałaby, by sekretarzem został wiceburmistrz Grzegorz Klauza. Jej zamysł jest taki, by nie mnożyć etatów. Na ostatniej sesji powiedziała, że nie ma potrzeby, by sekretarz był zatrudniony na etacie w większym wymiarze czasu.
W czwartek zostaną też otwarte koperty z aplikacjami w drugim konkursie - na dyrektora Zespołu Obsługi Finansowej. Jest również trzech kandydatów: jedna kobieta i dwóch mężczyzn.
Poprzednia dyrektorka tej jednostki budżetowej zrezygnowała z pracy z przyczyn osobistych, a główna księgowa nie skorzystała z propozycji burmistrz Jolanty Fierek. Kto zasiada w komisji konkursowej? Małgorzata Damrat, Barbara Papierowska i wiceburmistrz Mateusz Rydzkowski.