https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Więcbork Po dożynkach w Dorotowie

(bn)
Fot. ARCHIWUM
Starostowie dzielili chlebem, panie z koła gospodyń częstowały pysznymi wypiekami - na dożynkach pogoda i dobre humory dopisały.

Zamówiony bochen wystarczył dla wszystkich, a za dzielenie wzięli się nie tylko starostowie Krystyna Jastrzębska i Jarosław Ptak, ale także burmistrz Więcborka Paweł Toczko i starosta Henryk Pawlina. Częstowano pachnącymi skibami, ale zanim przystąpiono do uroczystości, mszę odprawił proboszcz Sypniewa ks. Andrzej Jasiński. Dziękowano za plony i za to, że udało się spokojnie i bezpiecznie sprzątnąć zboża z pól.
Na festynie nie brakowało konkursów dla mieszkańców, bo co to za dożynki bez dobrej zabawy. - Dla mieszkańców była darmowa grochówka, chleb ze smalcem, trzy pieczone udźce, kiełbaska z ogniska - wylicza smakowitości Monika Kotarak z referatu ds. rozwoju i promocji Urzędu Miejskiego w Więcborku. - Pogoda dopisała, mieszkańcy też.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska