
Protest kierowców ciężarówek w Bydgoszczy
- Nasz głos musi być usłyszany przez Niemców i nasz rząd, bo wprowadza się dyktat pogrążający polskich przewoźników i nie tylko ich - mówił Woźny.

Protest kierowców ciężarówek w Bydgoszczy
Woźny mówi, że jego stowarzyszenie czeka na decyzję Komisji Europejskiej w sprawie Niemiec. Podobnie na tę decyzję czekają Francuzi i Włosi, ale w innym niż my kontekście - oni także chcą wprowadzić obowiązek przestrzegania płacy minimalnej.

Protest kierowców ciężarówek w Bydgoszczy
Francuzi chcą zmienić zapis w swoim Kodeksie transportowym, tak aby kierowcy zagranicznych ciężarówek, wykonujący przewozy do i z Francji zostali objęci francuską płacą minimalną. Jej wysokość wynosi nawet więcej niż w Niemczech - 9,61 euro za godzinę. To jednak początek długiego procesu legislacyjnego.

Protest kierowców ciężarówek w Bydgoszczy
Komisja Europejska ma podjąć decyzję w sprawie złożonego na jej ręce protestu przewoźników 25 marca. A protestują nie tylko Polacy, bo także Rumuni, Litwini, Łotysze i Estończycy. Polski transport samochodowy jest jednak największy w Europie. Dlatego stanowi tak ogromną konkurencję.