Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wieża telefonii komórkowej to kluczowa kwestia w Gutowcu

Redakcja
Sołtys Gutowca Zbigniew Krzoska nie miał wątpliwości, że jeden głos mieszkańca nie można przeważyć na szali - większości.
Sołtys Gutowca Zbigniew Krzoska nie miał wątpliwości, że jeden głos mieszkańca nie można przeważyć na szali - większości. Anna Klaman
Zainteresowanego na sali obrad nie było. Podobnie nie brał udziału w spotkaniu w ratuszu, które wcześniej zorganizowano, by omówić palący problem.

Jest tak, że mieszkańcy Gutowca, ale nie tylko, bo także Krzyża, walczą od lat o budowę wieży przekaźnikowej, na której operatorzy mogliby umieścić swoje nadajniki. Sygnał jest za słaby i ludzie mają duży problem z dodzwonieniem się. Przez lata nikt tego tematu nie rozwiązał. Brakowało albo właściwej działki, albo miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, który przewidywałby taką budowlę.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

I tak - przez lata. Najwłaściwszym rozwiązaniem byłoby umieszczenie nadajnika na maszcie w pobliskiej Nieżurawie, ale tak się nie stało, bo ojcowie redomptoryści z Radia Maryja nie wyrazili swego czasu zgody na czasowe zdjęcie nadajników.
Teraz - wydawało się - że wszystko już było na właściwej drodze - odpowiednia działka, chętny inwestor (jeden z operatorów), samorząd zlecił też w ekspresowym tempie wykonanie planu zagospodarowania przestrzennego. Tak, jak prorokowali już na zebraniu wiejskim mieszkańcy, wymieniony z imienia i nazwiska wówczas mężczyzna złożył swoje.
Krótko mówiąc, sprzeciwia się takiej lokalizacji.

Wskazał swoje bezpośrednie sąsiedztwo i interes społeczny - jego zdaniem wieża może wpływać na zdrowie mieszkańców. Radni rozpatrywali więc jego uwagi, a sołtys Zbigniew Krzoska w emocjonalnym wystąpieniu apelował do radnych o to, by je odrzucili.
- Jaki to interes społeczny, o którym mówi ten pan - mówił. - To bzdura. Interesem społecznym jest to, byśmy wreszcie mieli wieżę przekaźnikową i mogli dzwonić bez problemów.

Wiceburmistrz Mateusz Rydzkowski mówił „Pomorskiej”, że brakuje wiarygodnych badań, na które można by się powoływać, mówiąc o niekorzystnym oddziaływaniu wieży na zdrowie.

Jeszcze tylko jeden radny Maciej Deja zastanawiał się, czy aby na pewno nie można postawić wieży w innym miejscu. Uznał bowiem, że należy wsłuchać się w każdy głos, nawet jeżeli budowie wieży sprzeciwia się tylko jedna osoba. Wiceburmistrz: - w dużych miastach takie nadajniki umiejscawia się na szkołach, kościołach i szpitalach.

Info z Polski - najważniejsze informacje ostatnich dni

źródło: vivi24/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska