Więzień utrzymywał, że w areszcie został zarażony wszawicą. Jej źródłem zdaniem osadzonego miały być siadające na oknach gołębie. Ten zarzut wykluczył jednak biegły sądowy - oskarżony W. nie miał w ogóle wszawicy a świąd nieznanego pochodzenia, na który - jego zdaniem - był prawidłowo leczony w więzieniu.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
W. miał pretensje również o przeludnione, nieodpowiednio oświetlone i duszne cele w Areszcie Śledczym w Toruniu. I za to również domagał się finansowej rekompensaty. Jednak i w tym przypadku przedstawione przed sądem dowody nie potwierdzały tych zarzutów.
Sąd powództwo oddalił, a kosztami postępowania obciążył Skarb Państwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagłe wieści o Janinie i Tadeuszu z "Sanatorium miłości"! Znamy sensacyjne szczegóły
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco