Amerykanin dołączył do drużyny w trakcie sezonu i odmienił grę beniaminka. Bez niego Polski Cukier miał bilans 4-6, z nim w składzie od połowy grudnia 11-9. Jednego zwycięstwa zabrakło do wywalczenia miejsca w play off. Franklin zakończył rozgrywki ze średnimi 13,2 pkt, 7,3 asyst, 5 zbiórek i 1,6 przechwyty. W klasyfikacji podań był drugi w całej TBL tuż za Jerelem Blassingame'em z Energi Czarnych Słupsk.
Nic więc dziwnego, że w Toruniu chętnie zatrzymaliby rozgrywającego. On sam nie wyklucza takiego rozwiązania. - Jestem bardzo dumny z drużyny, która grała na koniec sezonu świetnie. Chciałbym, aby zwycięstwo z Polfarmeksem Kutno zapewniło nam awans do play off, ale niewiele nam zabrakło. Jestem bardzo szczęśliwy, że w trakcie sezonu trafiłem do tego klubu. Pozostanie w nim na kolejny rok to dla mnie poważna opcja. Będziemy na pewno w kontakcie - mówi Franklin.
Dla Polskiego Cukru byłby toi dobry ruch marketingowy, bo Amerykanin jest bardzo lubiany przez kibiców. Jednak po dobrym sezonie w TBL może mieć więcej ciekawych ofert do dyspozycji,
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje