https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Windykacja. Ponad 4,5 mln zł zaległości ma jeden z mieszkańców Kujawsko-Pomorskiego

Agnieszka Wirkus [email protected] tel. 52 32 63 182 infografika Radek Fonferek fot. sxc.hu
Przedstawiciele firm windykacyjnych próbują przekonać mieszkańców Pomorza i Kujaw
Przedstawiciele firm windykacyjnych próbują przekonać mieszkańców Pomorza i Kujaw
Ponad 4,5 mln zł zaległości ma jeden z mieszkańców Kujawsko-Pomorskiego. To zwykły konsument. Biznesowym rekordzistą jest firma, mająca na minusie 51,6 mln złotych.

Mamy coraz więcej długów - taki wniosek płynie z raportu „Windykacja 2010”, przygotowanego przez firmę windykacyjną Kruk.

- W porównaniu z danymi sprzed roku, średni dług konsumentów wobec Kruka zwiększył się o około 400 złotych - mówi Piotr Krupa, prezes spółki Kruk. - Oznacza to, że zgodnie z przewidywaniami do windykacji trafiają kolejne raty niespłacanych kredytów zaciągniętych jeszcze przed kryzysem finansowym.

Musi oddać 136,6 mln zł

W raporcie Kruk opiera się o dane na temat obsługiwanych przez siebie zaległości. Wynika z nich, że największy dług konsumenta z województwa kujawsko-pomorskiego wynosi 4,5 mln zł. To daje mu piąte miejsce w kraju. Niechlubnym zwycięzcą rankingu województwa jest mieszkaniec Mazowsza, który musi oddać ponad 31 mln zł.

Przeczytaj: Używasz odpowienich słów, możesz więc zostać windykatorem i zarabiać nawet 10 tys. zł

Jeszcze bardziej pod kreską są przedsiębiorcy. Jedna z firm w Kujawsko-Pomorskiem powinna spłacić 51,6 mln zł. W zestawieniu danych z poszczególnych regionów kraju bardziej zadłużony jest zakład w Dolnośląskiem (67,7 mln zł) oraz przedsiębiorstwo w Mazowieckiem (136,6 mln złotych).

Windykatorzy chcą się dogadać

Średnia wartość długu w Kujawsko-Pomorskiem wynosi 3,7 tys. zł. To nie jest najgorszy wynik. W Opolskiem konsumenci i przedsiębiorcy muszą spłacić przeciętnie po 8,7 tys. zł.

Żeby poradzić sobie z takim obciążeniem, można spróbować dogadać się z wierzycielem. I to już wtedy, gdy otrzyma się pierwszy list z firmy windykacyjnej.

Przeczytaj: Przeczytaj, jak można sprawdzić, czy jest się na liście dłużników

- Zawsze zależy nam na dojściu do porozumienia z dłużnikiem - zapewnia K**rzysztof Matela**, prezes EGB Investments, firmy windykacyjnej mającej siedzibę w Bydgoszczy. - Nawet jeśli dłużnik ma niskie dochody, to najkorzystniejszym dla niego rozwiązaniem jest zawarcie z nami ugody. Przez pierwszy rok może spłacać na przykład po 50 zł miesięcznie. To już coś! Dzięki temu przestaje otrzymywać upomnienia, a jego zobowiązanie powoli zmniejsza się. Sprawa nie trafia do komornika, a dłużnik wie, że powinien poszukać lepiej płatnej pracy, by za rok mógł spłacać większą kwotę.

 

Photobucket

Płacą najniższą ratę

W ubiegłym roku w Kujawsko-Pomorskiem Kruk zawarł z dłużnikami ponad 8 tysięcy ugód. Mieszkańcy regionu wynegocjowali najniższą miesięczną ratę w kraju. Płacą średnio 161 złotych.

- Ze spłacaniem długów i zawierania ugód raz jest lepiej, a kiedy indziej gorzej - dodaje Matela. - Z powodu rosnącego bezrobocia obecnie mniej osób reguluje swoje zobowiązania w terminie.

 

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska