Co prawda, głównym celem wizyty w Sępólnie wojewody Bogdanowicza było wręczenie rządowej promesy i podpisanie umowy z wykonawcą przebudowy drogi powiatowej w gminie Sośno, jednak była to też okazja do spotkania z samorządowcami i dziennikarzami, by wyjaśnić kilka kwestii związanych m. in. z najbardziej wyczekiwaną inwestycją, jaką jest budowa obwodnic.
Inwestycja ma być utrzymana
- Obwodnica dla Kamienia i Sępólna to najbardziej zaawansowana inwestycja w województwie kujawsko-pomorskim
- tym zdaniem rozpoczął wojewoda. - Z informacji, jakie uzyskałem od dyrektora bydgoskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wynika, że tej inwestycji nic nie zagraża.
Oficjalne spotkanie ma się odbyć jutro (11 lipca). Było ono dwukrotnie przekładane ze względu na, jak twierdzi wojewoda, napięty grafik spotkań dyrektora GDDKiA Radosława Kantaka.
Z ust Bogdanowicza padły też konkretne terminy związane z etapem inwestycji.
- Decyzja środowiskowa ma zapaść na przełomie 2019 i 2020 roku. Termin ostatecznej koncepcji Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowego wyznaczony jest na połowę przyszłego roku
- oznajmił.
Ten rynek jest bezlitosny
Gość starosty Tadycha uważa, że perturbacje związane z ciągłymi zmianami bydgoskiej dyrekcji GDDKiA nie mają wpływu na opóźniającą się budowę obwodnic. Zwrócił jednak uwagę na kwestię spięć w województwie, dotyczących zejścia z placu budowy Włochów z drogi ekspresowej S5 i ogólnie na cały rynek drogowy w Polsce. - Od 2 lat ten rynek zachowuje się w nieprzewidywalny sposób. Ceny wzrosły o 100 proc. To jest różnica w pierwotnych kosztorysach. Przetargi nie są łatwe. Są ogromne problemy z realizacją przedsięwzięć - wyliczał wojewoda.
Bogdanowicz z jednej strony twierdzi, że zadanie budowy naszej obwodnicy będzie utrzymane, a „małe” opóźnienia to normalna rzecz. Z drugiej - przyznaje, że priorytetem GDDKiA jest jak najszybsza realizacja trzech odcinków S5 i kontynuowanie w czterech w innych miejscach.
Flash INFO, odcinek 13 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.
