Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiosna na Małej Kępie Ostromeckiej

[email protected]
Gdy już dojdziesz do Wisły, zobaczysz widok zimowy jeszcze, ale jakże optymistyczny: kra ruszyła, poganiana delikatnie przez wiosnę
Gdy już dojdziesz do Wisły, zobaczysz widok zimowy jeszcze, ale jakże optymistyczny: kra ruszyła, poganiana delikatnie przez wiosnę
Rzecz jest zupełnie niebywała - jak zapomniana wyspa pośród wód i lasów. A przecież jest tuż - na prawym brzegu Wisły. Lewy brzeg to bydgoski Fordon, Łęgnowo i Otorowo.

Mowa o Małej Kępie Ostromeckiej, która zazdrośnie strzeże swych tajemnic. Turystów tu niewielu, bo też czego szukać na śródleśnych ścieżkach?
A jednak... Gdy ujrzysz orły krążące majestatycznie w powietrzu, dzięcioła zawzięcie stukającego w drzewo i sarny przeskakujące leśne przecinki, zrozumiesz że jesteś w królestwie przyrody. Lasy, jak lasy - ktoś powie - i pewnie ma rację. Ale nie tylko o nie tu chodzi - przed nami nadwiślańskie uroczyska i niezwykłe zbocza pradoliny naszej największej rzeki.

Narodziny

Oto jesteśmy na najlepiej wykształconej kępie na całej długości Wisły, w miejscu gdzie rzeka wykonuje najostrzejszy zakręt. Jest to zatem przełom rzeki, który jeszcze kilkaset lat temu nie cieszył się dobrą sławą wśród flisaków. A i dziś, gdy dmuchnie od strony Bydgoszczy, fala staje się wyjątkowo stroma i groźna.
Kępa narodziła się około 12 tysięcy lat temu, gdy rzeka zmieniła bieg z zachodniego ku północy. Woda, a może zalegające jeszcze bryły lodowca, wypełniały przestrzeń po dzisiejszy Zamek Bierzgłowski, Skłudzewo i leśniczówkę Kamieniec pod Czarnowem. Od północy Wisła wdzierała się aż pod Unisław.
Kępa Ostromecka - ta Wielka i Mała - są zatem niemal wyspą, a na pewno półwyspem. Dziś dużą część pradoliny Wisły przecinają rowy odwadniające z Górnym Kanałem na czele, który niemal dokładnie wyznacza granicę kępy od południowego zachodu.

Dwa szlaki

Na Małej Kępie Ostromeckiej ostały się jeszcze wiekowe pomenonickie chaty, w których tradycyjną strzechę zastąpiono bardziej nowoczesnym pokryciem.

Na Małej Kępie wyznaczono dwa czarne szlaki turystyczne - pieszy im. prof. Wyrostkiewicza (który wcześniej nosił nazwę Orlich Gniazd) i rowerowy. W południowej strefie kępy szlaki pokrywają się. Ciekawszy jest trakt pieszy, bo też częściowo penetruje uroczyska poniżej krawędzi pradoliny - przy jeziorkach zalewanych okresowo przez Wisłę. Owe jeziorka, łączące je kanały oraz porastające brzegi lasy łęgowe, to kwintesencja dzikiej przyrody - coś w rodzaju Puszczy Amazońskiej w pigułce, tyle, że zamiast drzew egzotycznych znajdziemy tu olbrzymie topole wierzby, jesiony i wiązy. Najdzikszą część owych ostępów zajmuje rezerwat ornitologiczny Mała Kępa Ostromecka (116 ha). Są tu siedliska lęgowe nurogęsi, strumieniówki, derkacza, bocian czarnego, kani oraz rybołowa i zimorodka.

Dojść do Wisły

Na szlaku rowerowym (wiadukt nieczynnej linii kolejowej) częściej można spotkać miłośników jazdy konnej ze stadniny w pobliskiej Strzyżawie niż cyklistów

Gdyby ktoś chciał dojść do samej Wisły, najlepiej zrobić to w miejscu, gdzie znaki rowerowe wskazują "w lewo" - wybieramy drogę nieco w prawo - w dół. U podnóża nadwiślańskiej skarpy należy już radzić sobie samemu. Teraz, gdy ostatnie tchnienia wydaje zima, nie ma problemu z przejściem. Później bujna zieleń i roje owadów opanują sytuację całkowicie.
Wyjątkowo piękne miejsce znajdziemy nieco dalej. Jedziemy zgodnie ze znakami rowerowymi w lewo, a następnie skręcamy w prawo w pierwszą napotkaną drogę. Zawiedzie nas prosto na krawędź pradoliny. Stąd roztacza się fascynujący widok: oto w dole zamarznięte jeszcze jeziorka i sama Wisła. Warto przespacerować się ścieżynką wiodącą dokładnie krawędzią nad urwiskami. Tu można się poczuć jak w górach. Dojdziemy do czarnego szlaku pieszego.
Szlak rowerowy, a i pieszy, dochodzą do leśniczówki Kamieniec tuż przy drodze Bydgoszcz-Toruń. Szlak rowerowy skręca w lewo na ruchliwą szosę, by po 100 metrach skręcić w prawo - w lasy. Prowadzi do Zamku Bierzgłowskiego. Szlak pieszy kończy się w Ostromecku.

Dojazd

Oba szlaki stykają się w centrum Ostromecka, ale wycieczkę można też rozpocząć przy szosie Bydgoszcz - Toruń: rowerzyści skręcają w asfaltową na początku drogę w pobliżu zajazdu "Jermir", ale nie jadą w prawo a prosto w stronę widocznego wiaduktu kolejowego. Piesi mogą zejść schodami bezpośrednio z południowo- zachodniego przyczółka Mostu Fordońskiego na znajdującą się pod mostem drogę asfaltową. Tu znajdą znaki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska