Pszczelarze już o tym wiedzą, ale nie wszyscy potrafią sprawić, żeby wiosną rodziny pszczele były silne, czyli gotowe do ciężkiej pracy.
Sprawdź także:**Kalendarz ogrodnika 2018. Jakie prace czekają nas w ogrodach w poszczególnych miesiącach?[zdjęcia]**
Jednak, rosnąca popularność kukurydzy i zbóż, wśród których nie trafiają się już chabry i maki, zmusza do poszukiwania nowych rozwiązań w pszczelarstwie.
Jednym z nich jest tzw. rotacyjna gospodarka pasieczna.
Podczas XXVI Forum Pszczelarzy w Przysieku koło Torunia, opowiadał o niej Marek Podlewski z Kujawskiego Centrum Pszczelarskiego w Urszulewie.
- Rotacyjna gospodarka pasieczna jest ciągiem następujących po sobie zabiegów - tłumaczył Marek Podlewski. - W sezonie pszczelarz tworzy odkłady (część pszczół przenosi do innego ula - przyp. red.) w celu połączenia ich jesienią z rodzinami, które pracowały przez cały sezon. Dzięki temu wiosną pszczelarz dysponuje silnymi rodzinami - dodawał specjalista.
Odbieranie silnym rodzinom części pszczół pomaga też walczyć z warrozą - szkodnikiem, który od lat 70. XX wieku jest utrapieniem pszczelarzy.
Został on sprowadzony ze Związku Radzieckiego wraz z pszczołami odmiany kaukaskiej, zdobywającymi trudno dostępny nektar.
Warroza to roztocze przypominające kleszcza. Rodziny zaatakowanie przez nią wiosną, bez pomocy człowieka zginęłyby już jesienią.
Strefa AGRO Kujawsko-Pomorskie także na Facebooku. Dołącz do nas
- Robienie odkładów ogranicza problemy z warrozą, ponieważ nowo powstałe rodziny są pozbawione czerwiu (czyli larw, wśród których warroza składa jaja - przyp. red.). Ponadto odkład można poddać jednorazowemu zabiegowi na warrozę - tłumaczył Podlewski.
- Ten zabieg polega m.in. na wpuszczeniu do ula dymu z podpalonego lekarstwa. Nie wolno tego robić, gdy w ulu są już plastry z miodem, bo lek przeniknie do miodu - objaśniał Czesław Wejner, prezes koła pszczelarzy w Świeciu. - W odkładach nie ma jeszcze miodu, dlatego w sezonie można je leczyć przeciw warrozie. W pozostałych wypadkach robimy to tylko wczesną wiosną i po ostatnich zbiorach, czyli jesienią.