W sobotę, 14 kwietnia, po godzinie 19 policja odebrała zgłoszenie o rozboju. Ofiara zdołała się uwolnić z więzów i dzięki temu zawiadomiła policję.
Jak wynikało z ustaleń policjantów, dwóch zamaskowanych mężczyzn weszło do pomieszczenia firmy ofiary. Napastnicy pobili pokrzywdzonego, skrępowali ręce i nogi, a następnie ukradli pieniądze, biżuterię oraz dokumenty o łącznej wart. ponad 55 tys. złotych.
Funkcjonariusze szybko przystąpili do działania i zidentyfikowali potencjalnych sprawców. Już w poniedziałek, 16 kwietnia, przeprowadzili pierwsze zatrzymania. Pod zarzutem rozboju do aresztu trafiło dwóch mieszkańców Rypina w wieku 29 i 30 lat.
- Policjanci nadal analizowali zebrany w tej sprawie materiał dowodowy, aby szczegółowo odtworzyć przebieg całego zdarzenia - relacjonuje asp. Dorota Rupińska, oficer prasowy policji w Rypinie. - Funkcjonariusze ustalili, że zatrzymani mężczyźni nie działali sami, a wszystko było dużo wcześniej zaplanowane.
Wczoraj, 19 kwietnia, rypińscy kryminalni na terenie Torunia zatrzymali 35-letniego wspólnika podejrzanych o dokonanie rozboju. Podczas przeszukania funkcjonariusze zabezpieczyli pieniądze oraz biżuterię należącą do pokrzywdzonego. Ponadto policjanci odnaleźli papierosy bez polskich znaków skarbowych akcyzy, narkotyki m.in. amfetaminę i dopalacze w ilości prawie 7 gramów i 17 tabletek ekstazy, a także inne przedmioty, które jak ustalili policjanci pochodzą z różnych włamań dokonywanych na terenie powiatu rypińskiego, ale nie tylko.
Podejrzanym grozi do 12 lat więzienia. Śledczy zapowiadają, że to nie koniec sprawy.
Wideo: Info z Polski 19.04.2018