Mężczyznę poszukiwał Sąd Rejonowy w Radziejowie. Miał do odsiadki kilkanaście miesięcy za włamania, których dopuścił się w powiatach radziejowskim i włocławskim.
- Niestety 47-latek nie kwapił się do dobrowolnego stawiennictwa w więzieniu. Jego poszukiwaniem zajęli się radziejowscy kryminalni. Ich ustalenia pozwoliły na wytypowanie miejsca, gdzie miał przebywać poszukiwany. Okazało się, że pracuje na budowie w Zielonej Górze. Tam zatrzymali go policjanci - relacjonuje asp. szt. Marcin Krasucki z radziejowskiej policji.
Po zatrzymaniu trafił do zakładu karnego, gdzie odsiedzi zasądzoną karę.
Flesz: Mundurowi mają dość. Co dalej z naszym bezpieczeństwem?