Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Włocławek. Taksówkarze na razie parkują bezkarnie na dworcu

(JL)
Taksówkarze parkują na dworcu
Taksówkarze parkują na dworcu Andrzej Galczak
Taksówki, do których obecności na dworcu PKP wszyscy byliśmy przyzwyczajeni parkują tam nielegalnie. Kierowcy łamią przepisy ruchu drogowego, bo przy wjeździe na zajmowany przez nich teren widnieje znak zakazu postoju. Za nieprzestrzeganie tego znaku grozi 100 zł mandatu.

Taksówki, do których obecności na dworcu PKP wszyscy byliśmy przyzwyczajeni parkują tam nielegalnie. Kierowcy łamią przepisy ruchu drogowego, bo przy wjeździe na zajmowany przez nich teren widnieje znak zakazu postoju. Za nieprzestrzeganie tego znaku grozi 100 zł mandatu.

Przeczytaj także: Prawo jazdy - najtrudniej w Bydgoszczy, najłatwiej we Włocławku
Przed kilkoma tygodniami strażnicy miejscy zapowiedzieli, że zabiorą się za egzekwowanie tego znaku. - Docierały do nas głosy niezadowolonych kierowców, którzy zwracali uwagę, że tolerujemy łamanie przepisów - tłumaczył Norbert Struciński, rzecznik municypialnych.

Jednak mimo tych szumnych zapowiedzi mandatu za parkowanie na dworcu nie dostał nawet jeden taksówkarz. - Parkujemy tu, tak jak wcześniej, nikt nam nie robi trudności - mówią kierowcy.

Jak to możliwe? W obronie interesów taksówkarzy stanęły władze miasta. O czasowe zawieszenie kar za parkowanie na dworcu zaapelował do komendanta Straży Miejskiej wiceprezydent Jacek Wojciechowski. A wszystko po to, by dać taksówkarzom szansę na porozumienie z właścicielem terenu, czyli PKP.
Będzie to już kolejna szansa, jak podkreślił podczas spotkania z taksówkarzami komendant strażników Janusz Małasiak. Zwrócił on uwagę, że znak wskazujący, że na dworcu jest postój taxi znikł podczas remontu krajowej "jedynki". Mimo to, żadna z korporacji nie zwróciła się do PKP o jego przywrócenie.

Czy tym razem taksówkarze postarają się o uregulowanie kwestii prawa do postoju. Jak twierdzi Marta Jakubik, starszy specjalista ds kontaktu z mediami spółki PKP Gospodarka Nieruchomościami, spółka jest gotowa do rozmów.

Karolina Ignaczak, pracownik administracyjny korporacji taksówkarskiej "Zrzeszenie Transportu Prywatnego" zapewnia, że taksówkarze już napisali do PKP. List podpisany przez wszystkie korporacje, w którym zwracają się o nieodpłatne wydzierżawienie terenu został przekazany ratuszowi. Taksówkarze liczą na poparcie prezydenta. - Bo co to za miasto, które nie ma postoju taksówek na dworcu?- pytają.
Kierowcy liczą, ze PKP udostępni im "ich" teren za darmo. Zapowiadają, że trudno im będzie zaakceptować każde inne rozwiązanie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska