Motórzyści
"Motórzyści" od kilku lat w mikołajki odwiedzają Wielofunkcyjną Placówkę Opiekuńczo-Wychowawczą w Brzeziu. - Taka akcja w Polsce ma jeszcze dłuższą tradycję - mówi Małgorzata Spychalska, członkini "Motórzystów". - Dlaczego organizujemy "Moto-mikołajki" ? Bo chcemy wesprzeć dzieci, które los pozbawił szczęścia z najbliższymi. A to w okolicach świąt jest szczególnie ważne.
Zbierają pieniądze
- Dużo wcześniej nagłaśniamy akcję na forum - mówi o przygotowaniach do "Moto-mikołajek" Marcin Godlewski. - Prosimy o to, co najbardziej potrzebne: środki czystości, odzież, zabawki, Zachęcają do współpracy sponsorów.
Przeczytaj także:Powiat Golub-Dobrzyń. Policjanci będą nas strzec na yamahach
W tym roku co najmniej pięćdziesięciu "Motórzystów wyruszy do swoich małych przyjaciół w Brzeziu 8 grudnia, sprzed Hali Mistrzów. - Będzie mnóstwo prezentów i jeszcze więcej serdeczności - zapewnia Wojciech Czaja.
- Motocykliści wrośli w krajobraz naszej placówki - mówi Piotr Jabłoński, dyrektor z Brzezia. - Dzieciom jest miło, że ktoś o nich pamięta, ale prawda jest też taka, że one kochają motory!
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Gremium MC
- Chyba każdy człowiek ma w sobie chęć niesienia pomocy - mówi Maciej Miel-czarski z włocławskiego oddziału klubu "Gremium MC". Wraz z kolegami i we współpracy z Polskim Czerwonym Krzyżem, bierze udział akcji "Motoserce". - Co roku jest więcej chętnych do oddawania krwi - mówi motocyklista, na co dzień pracujący jako instruktor we Włocławskim Centrum Kultury.
Maciej uważa, że takie dawanie od siebie czegoś, co jest bezcenne, to także pewien sposób walki ze stereotypami. - Nie jesteśmy brutalnymi, głośnymi dawcami organów - zapewnia. - Nie jeździmy na jednym kole i nie palimy gumy. Mamy zasady. Ryk motorów to nie jest bezmyślny pokaz siły. Siła tkwi w tym, na ile możemy pomóc innym.
W akcji "Motoserce" biorą udział wszyscy członkowie klubów "Gremium MC" w Polsce, w tym ponad dwudziestu włocławian.
ATH Moto Club Włocławek
Członkowie ATH Moto Club Włocławek to Rycerze Świątyni Jeruzalem. Motocykliści - chrześcijanie. Połowa to "cywile", połowa - kapłani. - Naszą działalność opieramy na wartościach chrześcijańskich - mówi Jacek Wojciechowski, kapitan klubu. Obowiązuje ich kodeks etyczny, a pomoc charytatywna jest wpisana w statut tego najmłodszego klubu motocyklowego. ATH powstał w styczniu 2012r.
Podczas pierwszej, klubowej imprezy andrzejkowej, którą zorganizowano kilka dni temu, przeprowadzono zbiórkę pieniędzy, które zostaną przekazane 6 grudnia podopiecznym Integracyjnego Domu Dziecka "Paulinka" w Michelinie. - Nie będzie to nasza pierwsza wizyta w tej placówce - mówi Jacek Wojciechowski. - Początkowo dzieci były nieufne, ale dziś od siostry przełożonej wiemy, że teraz nie mogą się nas już doczekać.
Klubowicze pomogli też wcześniej rodzinie z Lubrańca, która potrzebowała wsparcia na rehabilitację i leki dla synka. Dziecko zostało poszkodowane w wypadku samochodowym.