Zawiadomienie zostało skierowane do Prokuratury Rejonowej w Koszalinie. Chodzi o audycję z udziałem Wojciecha Cejrowskiego z 15 października (RaPP - Radiowy Przegląd Prasy).
Z uzasadnienia załączonego do zawiadomienia dowiadujemy się, że ze strony Wojciecha Cejrowskiego padły na antenie słowa: „Ukraińcy to gwałciciele i rzeźnicy”, a na pytanie odpowiedział potwierdzeniem: „No więc na Pańskie pytanie, czy wszyscy Ukraińcy, stwierdzam, że wszyscy”.
Autorzy zawiadomienia podkreślają: „Wypowiedzi te są obelżywe, urągające, uwłaczające godności człowieka, wyrażają pogardę wobec Ukraińców, poniżają w oczach opinii publicznej, a w konsekwencji znieważają osoby narodowości ukraińskiej z powodu ich przynależności narodowej, co wyczerpuje znamiona przestępstwa z art. 257 Kodeksu karnego. Ponadto treść/charakter/forma/kontekst wypowiedzi świadczy o wzbudzaniu silnej niechęci, wrogości, wzbudzaniu, podtrzymywaniu i nasilaniu negatywnego nastawienia wobec Ukraińców, sianiu nienawiści wobec Ukraińców, a w konsekwencji świadczy o (publicznym) nawoływaniu do nienawiści na tle różnic narodowościowych (...)”.
Ponadto Zarząd Główny Związku Ukraińców złożył skargę do KRRiT, poinformował Ambasadora Ukrainy w Polsce, MSWiA i Prokuratora Generalnego.
- Ubolewam, że takie zdanie padło - mówi Piotr Ostrowski, prezes radia Koszalin.
- Ani ja, ani dyrektor programowy radia nie słyszeliśmy audycji przed emisją. Gdyby tak było, kazalibyśmy to zdanie wyciąć. Niestety, nie miałem na to wpływu. Mam świadomość, że teraz będę musiał się tłumaczyć z tego, co się stało. Jednocześnie bardzo przepraszam wszystkich, przede wszystkim Ukraińców, za słowa, które padły na antenie.
Zobacz także Wojciech Cejrowski: Mamy prawo do cenzury (wywiad cz. 5)
Popularne na gk24:
- Tragiczny wypadek w lesie pod Koszalinem
- Gala Sportów Walki w Białogardzie za nami [zdjęcia]
- Jarosławiec. Inauguracja sezonu morsów [zdjęcia, wideo]
- Wokół schroniska w Kołobrzegu nadal gorąco
- Historia Szczecinka z lotu ptaka [zdjęcia]