https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wojewoda Mikołaj Bogdanowicz zaksięgował sukcesy

Mikołaj Bogdanowicz: - To był dobry rok dla Polski i regionu.
Mikołaj Bogdanowicz: - To był dobry rok dla Polski i regionu. Filip Kowalkowski
Albo sztab Mikołaja Bogdanowicza nie potrafi „sprzedać” jego rocznego dorobku, albo praca wojewody polega na nasiadówkach.

Dokładnie rok temu Mikołaj Bogdanowicz, wiceburmistrz Kruszwicy, został wojewodą kujawsko-pomorskim z nadania PiS. Jak sam napisał na Facebooku, z okazji „tego wydarzenia” odbyła się konferencja prasowa w Urzędzie Wojewódzkim. I dalej - „w trakcie spotkania wojewoda Mikołaj Bogdanowicz podsumuje rok swojego urzędowania”.

Półgodzinne wystąpienie wojewody było prezentacją pasma sukcesów. Bogdanowicz przekonywał, że był to bardzo dobry rok dla Polski i województwa. Podkreślił, że jako przedstawiciel rządu PiS starał się przede wszystkim spotykać z mieszkańcami regionu: - Chcę łączyć, a nie dzielić - przekonywał.

Dowodem na wyjątkową aktywność wojewody Bogda-nowicza miał być długi rejestr konferencji i narad. - Odbyłem 645 spotkań na miejscu i 245 w terenie - mówił z satysfakcją. - A to prawie dziewięćset spotkań.

Mikołaj Bogdanowicz zwrócił szczególną uwagę na współpracę z samorządami: - Mój udział w konwentach burmistrzów, starostów i wójtów służył porozumieniu z samorządami i zapoznaniu się z ich problemami.

Jako sukces na swoim koncie odnotował wojewoda także spotkania z parlamentarzystami, rolnikami i przedstawicielami związków zawodowych. Wspomniał nawet o spotkaniach dyplomatycznych. Reprezentant rządu chwalił się również tym, że w regionie wpłynęło 164 268 wniosków w sprawie 500 plus.

Za najważniejsze zadania na przyszłość w ochronie zdrowia uznał wojewoda przygotowanie urzędu do przejęcia zadań NFZ, „mapowanie” potrzeb zdrowotnych, zdefiniowanie regionalnych priorytetów oraz opiniowanie inwestycji.

Niewielkim cieniem na sukcesach wojewody Bogdano-wicza położyły się nie najlepsze wyniki gospodarcze w regionie. Dlatego też powołał pełnomocnika do spraw gospodarczych oraz zespół ekspercki, a także zespół do spraw wsi i rolnictwa. Sukcesem, zdaniem wojewody, było też powołanie pełnomocnika do spraw polityki historycznej we współpracy z IPN. Urząd wypromował też - podkreślił wojewoda - cztery publikacje patriotyczne.

Jeśli skuteczność polityka liczyć ilością spotkań, narad, konferencji, liczbą planów i powołanych pełnomocników, to kujawsko-pomorski wojewoda będzie zapewne najlepszym w kraju przedstawicielem rządu w terenie. Wczorajsza konferencja prasowa z okazji rocznicy (albo „wydarzenia”) powołania na wojewodę była stratą czasu. Tę księgową wyliczankę można było przesłać do redakcji pocztą elektroniczną i efekt byłby taki sam. Czyli prawie żaden. Szczęście, że wojewoda podkreślił swoje starania o drogi S10 i S5, choć jego zasługa w tym na razie jest więcej niż skromna.

Region, mimo korzystnego położenia i potencjału, pod względem rozwoju gospodarczego wypada bardzo słabo. Co więc udało się w tej sprawie Bogdanowiczowi przez rok? Ano, powołać pełnomocnika, zespół ekspertów i... zaprosić raz wicepremiera Mateusza Morawieckiego.

Ogrom pustosłowia, to „mapowanie”, definiowanie, rozwijanie, opiniowanie, konsultowanie, powoływanie i koordynowanie to najczęściej powtarzane wczoraj przez wojewodę słowa. Nie muszę dodawać, że Mikołaj Bogdanowicz „wsłuchuje się w głosy” samorządowców, związkowców, rolników, drogowców, słowem - wszystkich. Wojewodę usprawiedliwia tylko jedno - powołanie wojewódzkiego pełnomocnika ds. polityki historycznej, bo to przełomowe wydarzenie dla regionu. Jednak najbardziej podobało mi się, kiedy Bogdanowicz mówił o sobie... w trzeciej osobie. „Wojewoda zrobił”, „pojechał”.

Pogoda na dzień (10.12.2016) | KUJAWSKO-POMORSKIE
źródło: TVN Meteo Active

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
to fikcja nie region
<Wojewoda zrobił”, „pojechał”. > Tak samo chyba ględził o sobie toruński marszałek Całbecki?
Z tego samego są matecznika zalesko-ardanowskiego?
 

 

B
Bydek
Wojewoda jeszcze gorszy od poprzednich.Malutki i posłuszny pionek w grze PiS. Marionetka na każdą okazję. SZKODA... zamiast chwalić się programem partii lepiej by cos zrobił dla tego chorego województwa.
c
czy to uporządkuje?

Ciekawe co sądzi na te tematy:dlaczego dyrekcja lasów państwowych która już w okresie międzywojennym była w budynku Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy jest obecnie w Toruniu ,podobnie jak Straż Pożarna ,czy Wojew. Konserwator Zabytków podległy wojewodzie?

 

s
smutny

Moim zdaniem marny ten wojewoda .Przyklepuje patologię panującą w kuriozalnym dwu-stolicznym regionie ,gdzie od 5 kadencji nieudolnie rządzą pazerni ,zakompleksieni toruńscy marszałkowie ,wybierani nawet z podejrzeniem o korupcję POlityczną.Patrzy, milczy i jeszcze cieszy się że spaja region jeden z najgorszych w kraju, gdzie krytykom tej sytuacji zamyka się usta. Tak jak miało to miejsce  na spotkaniu we Włocławku a przedstawicielka jego partii A. Sobecka,tak jest w sobie zadufana,ze nawet beznadziejnego marszałka Całbeckiego ganiła,ze przecież urząd marszałkowski jest w Toruniu ,po co on przyjeżdża do Włocławka?

 

Tacy to są ci jego promotorzy, taki mają "szacunek" do innych mieszkańców poza Toruniem?

On też podobnie jak to osoba, "zakochany" w byłym PZPR-u.obłudnym  podobno jeszcze do tego pijaczku M. Zaleskim?

z
zmiastab

Toruń i Włocławek chwali najbardziej bo to oni wyznaczyli go do tej roboty, Latos tylko przytaknął.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska