Wypłacono mu odprawę - 13440 zł, ekwiwalent za urlop 21201 zł oraz inne świadczenia - 364 zł.
Razem - 35.005 zł brutto. Wszystko zgodnie z prawem.
Maciej K. podejrzany jest o przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowych, czyli o łapownictwo. Ale skazany nie został, więc obowiązuje zasada domniemania niewinności. Czy to normalne, że ktoś nie pracuje, nie świadczy pracy, a kasę bierze, nie dość tego, także należną mu na zakończenie kadencji odprawę? Normalne to nie jest, ale zgodne z prawem.
Więcej wiadomości z Koronowa i okolic na www.pomorska.pl/koronowo[/a]
Zapytaliśmy w Prokuraturze Okręgowej, na jakim etapie jest śledztwo w sprawie byłego już wójta gminy Białych Błot. - Trwa. Termin jego zakończenia został przesunięty do 27 lutego 2019 roku - mówi prokurator Agnieszka Okońska-Adamska, rzecznik prasowy bydgoskich śledczych.
Maciej K. trafił za kratki 28 września 2017 r. Miesiąc wcześniej (29 sierpnia) radni zwiększyli mu płacę (z uwagi „na wzrost liczby interesantów w urzędzie”), a miesiąc później (31 października) zmniejszyli o ponad 1000 złotych. Do 8640 zł.
Po wyborach jaką płacę ustanowili radni dla nowego wójta? 6636 zł brutto. Na rękę 4800 zł. Najniższą w powiecie i województwie. A jakie ryczałty przyznali sobie? Najwyższe. Taka gmina.
Sklepy wycofują się ze sprzedaży żywych karpi