Chełmnianka zadzwoniła po publikacji o oszuście, który mimo iż miał rentę, przez trzy lata ukrywał dochód i jednocześnie pobierał zasiłek z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Wpadł i będzie musiał oddać dług.
- Mam stopień umiarkowany niepełnosprawności - mówi kobieta. - Dostaję zasiłek z pomocy społecznej, a niedawno ZUS przyznał mi też rentę. Czy powinnam o tym powiedzieć w MOPS-ie? Skąd mam wiedzieć czy to obowiązek mój czy ZUS-u? Czy teraz stracę pieniądze z opieki?
Jeżeli otrzymuje się zasiłek z MOPS-u, a zmienia się sytuacja finansowa rodziny - np. dziecko dostaje stypendium czy mąż nabywa prawo do świadczeń, należy o tym powiadomić tę instytucję.
- Jeśli ta pani nabyła uprawnienia do renty, powinna nas poinformować - mówi Eliza Rokita, kierownik chełmińskiego MOPS-u. - ZUS też powinien przekazać nam tę informację. Dla jej dobra radzę, aby zgłosiła się i wyjaśniła z nami sprawę, skoro pobierała pieniądze jednocześnie z obu źródeł.
Nie jest pewne czy chełmnianka będzie musiała oddać MOPS-owi wszystko, co w tym okresie otrzymała.
- Przeliczymy czy należy jej się zasiłek, a jeśli tak to w jakiej wysokości - dodaje Eliza Rokita. - Może będzie jej przysługiwał, ale w niższym wymiarze. Różnicę za okres, gdy otrzymywała dochody z obu źródeł, będzie musiała nam zwrócić. Jeżeli pani zgłosi się sama, rozłożymy jej dług na dogodne raty. Niestety, stara to prawda, że nieznajomość prawa szkodzi.
Poza tym, Eliza Rokita zamierza przekazać do ZUS-u listę osób otrzymujących świadczenia.
- Zwrócę się z prośbą, aby zweryfikowano czy nie mają oni na przykład rent - zapowiada kierownik MOPS-u.