- Mimo swojego wieku, był jeszcze bardzo sprawny i fizycznie i umysłowo – mówi Adam, syn ofiary wypadku. Do tragedii doszło około godziny 17. Mężczyzna przechodził przez ulicę Popowicką od strony Orbity. Kiedy był już na pasie, którym auta jadą w stronę miasta, został uderzony przez samochód osobowy.
Według naszych informacji, jest nagranie z tego zdarzenia. Dysponuje nim policja i rodzina. - Do zakończenia śledztwa nie będziemy go udostępniać nikomu – mówi syn ofiary.
Na filmie – opowiada – widać, że ojciec przechodzi przez jezdnię po pasach, choć na czerwonym świetle. Przeszedł już prawie całą szerokość ulicy Wejherowskiej. Jeden z samochodów, jadący w stronę miasta, zatrzymał się żeby przepuścić przechodnia. Drugi śmiertelnie go potrącił.
- Nie spoczniemy dopóki nie wyjaśnimy tej sprawy – mówi nam pan Adam. - Jego zdaniem, osoba kierująca samochodem mogła nie zwracać uwagi na to co dzieje się na drodze i nie zahamowała na czas. A miała dużo miejsca i czasu, żeby to zrobić.
Sprawę tego wypadku badają policja i prokuratura.
