Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Wsłuchiwaliśmy się w głos mieszkańców". Radni zdecydowali: dwie podstawówki w Pakości

Dariusz Nawrocki
Dariusz Nawrocki
Radni zdecydowali, iż w Pakości funkcjonować będą dwie szkoły podstawowe
Radni zdecydowali, iż w Pakości funkcjonować będą dwie szkoły podstawowe Dariusz Nawrocki
- Wsłuchiwaliśmy się w to, jakie opinie są wyrażane przez mieszkańców - wyznał dziś na sesji burmistrz Wiesław Kończal. W Pakości będą dwie szkoły podstawowe.

Konsultacje w sprawie przyszłości oświaty w gminie Pakość prowadzone były już w styczniu. Sytuacja Kościelca nie wzbudzała kontrowersji. Tu miała powstać 8-klasowa podstawówka. Dyskusja dotyczyła głównie Pakości.

- Wsłuchiwaliśmy się w to, jakie opinie są wyrażane zarówno przez rodziców, jak i nauczycieli. Niemal wszyscy byli zainteresowani tym, co będzie z pakoską oświatą, nawet babcie i dziadkowie. Wszyscy żyli tym problemem - mówił na sesji burmistrz Wiesław Kończal.

Co z oświatą w gminie Pakość?


Mieszkańcom przedstawiano dwie koncepcje: jedna szkoła w dwóch budynkach lub dwie szkoły podstawowe (w tym jedna na bazie gimnazjum). - Pierwsza koncepcja moim zdaniem była najbardziej racjonalna. Cały czas pozostaję przy tej opinii - wyznał burmistrz. Radnym pod głosowanie przedstawił jednak drugi wariant, czyli ten, za którym opowiadało się większość mieszkańców biorących udział w konsultacjach. - Jest to wariant sentymentalny. Wracamy bowiem do tego, co już w Pakości było. Będziemy jednak zmuszeni do tego, by poszukać w tym wariancie racjonalności - komentował.

Burmistrz podkreślił, że pakoska propozycja nie wpisuje się w rozwiązania, które przyjęto choćby w Gniewkowie i Janikowie. - Większość samorządów zdecydowała się na funkcjonowanie szkół podstawowych w dwóch lub kilku budynkach - zauważył.

Podział na obwody

Tłumaczył, że urzędnicy tak podzielili Pakość i okolice na obwody, aby liczba dzieci w obu szkołach była porównywalna. Podkreślił, iż uczniów jest coraz mniej. Gdy do szkoły przyjdzie rocznik 2010, do podziału między te dwie placówki będzie zaledwie 67 maluchów. Liczebność kolejnych roczników jest niestety podobna.

I właśnie temat podziału na obwody wywołał na sesji największą dyskusję. Radny Mariusz Augustyn zauważył, iż każdy obwód szkolny składa się z dwóch rozłącznych części. Do Szkoły Podstawowej im. Powstańców Wielkopolskich należą miedzy innymi ulice Jankowska i Radłowska, ale Radłowo i Jankowo już do Szkoły Podstawowej im. Estkowskiego. Do SP im. Estkowskiego należy ul. Inowrocławska, ale Rybitwy i Wielowieś - już do SP im. Powstańców Wlkp. Zauważył również, że nawet dotychczasowa podstawówka leży na terenie planowanego obwodu byłego gimnazjum. Zaproponował, by obwody stanowiły jakąś integralną całość. Zgłosił propozycję podziału na północ-południe lub wschód-zachód.

Głos zabrał burmistrz. - Takie analizy miałyby większy sens, gdyby odległość jednej szkoły od drugiej była większa. Wówczas należałoby się kierować kryterium, by szkoła była jak najbliżej ucznia. U nas odległość między jednym a drugim budynkiem wynosi około 170 metrów. Czy dziecko pójdzie do jednej szkoły czy do drugiej, jest mało istotne. Najważniejszą rzeczą jest, by ta nowa szkoła powstała z wygaszanego gimnazjum się utrzymała. Żeby rodzice, którzy są przypisani tą uchwałą do nowo powstałej szkoły rzeczywiście zapisali tam swoje dzieci. O tym przekonamy się w trakcie naboru - stwierdził Wiesław Kończal. Obawia się bowiem, że większość rodziców decydować się będzie na wybór SP. im Powstańców Wlkp.

Radny Andrzej Krokos dopytywał Mariusza Augustyna, co złego jest w tym podziale, który zaproponował ratusz. - Ten podział nie stwarza dziś żadnego problemu - tłumaczył Mariusz Augustyn. - Jednak do Szkoły Podstawowej imienia Estkowskiego zostały przypisane te części miasta, w których większość stanowią ludzie starsi, a tacy dzieci już nie rodzą. Do drugiej szkoły przypisano nowe osiedla, gdzie budują się młodzi ludzie. Tam będą się rodziły dzieci. Dziś liczba dzieci w obu zaproponowanych obwodach jest porównywalna, ale za pięć lat już tak być nie musi - przekonywał.

Radny wnioskował o przerwę, by burmistrz jego propozycję skonsultował z dyrektorami szkół. Jego wniosek został odrzucony przez większość radnych. Chwilę później radni stosunkiem głosów 13:1 (1 wstrzymujący się) przyjęli uchwałę.

Przeciwnik reformy oświaty

Burmistrz Wiesław stwierdził na sesji, iż należy do przeciwników reformy oświaty. - Chciałbym mieć pewność, że ta dobra zmiana w oświacie zapowiadana przez panią minister przynajmniej utrzyma ten wysoki poziom nauczania, który dziś odnotowujemy w naszych szkołach. Wątpię w to jednak. A każde obniżenie poziomu będzie świadczyła o tym, że ta zmiana na dobre nam nie wyszła. No ale bądźmy dobrej myśli - wyznał.

Więcej informacji o powiecie inowrocławskim na:www.pomorska.pl/inowroclaw

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska