Doba jako pierwszy w historii przepłynął samotnie Atlantyk kajakiem z kontynentu na kontynent. Miał 74 lata. Podróżnika wspominał burmistrz Polic Władysław Diakun oraz lekkoatletka Monika Pyrek.
- Wielki żal, smutek, bo odszedł człowiek wielkiego formatu, wspaniały, honorowy obywatel gminy Police – mówił burmistrz Diakun.
- Energia była mu potrzebna do życia, potrafił pokazywać, że marzenia można realizować w każdym wieku, nie ma barier. Zawsze powtarzał, że nie można zapominać o swoich marzeniach, bo zawsze będzie czas, by je zrealizować – dodała Monika Pyrek.
Aleksander Doba urodził się 9 września 1946 w Swarzędzu, ale z rodziną osiadł w Policach. Turystykę kajakową zaczął uprawiać w 1980 roku. Pokonywał różne długie dystanse, ale to wyprawy przez Atlantyk przyniosły mu sławę.
Jego pierwsza podróż kajakowa z Afryki do Ameryki Południowej trwała 99 dni. Dzięki niej zapisał się na kartach historii jako pierwszy człowiek, który samotnie przemierzył kajakiem te wody. Druga, z Europy do Ameryki Północnej trwała 167 dni. Ostatnia w 2017 roku to niemal czteromiesięczna podróż ze Stanów Zjednoczonych do Francji.
W 2015 roku został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, a w grudniu 2018 roku otrzymał Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości.
