Medal "Zasłużony dla Czerska" odebrał ks. prałat Henryk Kotlenga. Proboszcz parafii św. Marii Magdaleny otrzymał ten honor dzięki wnioskowi burmistrza Marka Jankowskiego.
Buduje i umacnia
Propozycję jednomyślnie zaopiniowała Kapituła Medalu, a kilka dni temu uchwałę podjęła Rada Miejska Czerska. Ks. Henryk Kotlenga jest proboszczem w Czersku od 22 lat. W uzasadnieniu uchwały burmistrz podał, że proboszcz jest dobrym gospodarzem, który dba o czerską świątynię. Ksiądz wybudował kościół w Krzyżu i kaplicę pogrzebową w Czersku. Medal ma być także podziękowaniem czerszczan za kształtowanie przez ich duszpasterza właściwych postaw.
- Należy pamiętać, że budować trzeba na fundamencie wiary - _mówił odznaczony. - _Jestem z Czerskiem związany od 22 lat, ale związki z tym miastem mam od czasu, gdy kształciłem się w Chojnicach. Miałem kolegów z Czerska.
Pokolenia społeczników
Burmistrz przyznał też urodzinowe wyróżnienia. Odebrali je Edyta Łangowska, Danuta Grodzicka-Kozak, Jerzy Warczak, Krzysztof Łangowski, Stanisław Lorczak, Kazimierz Wasieniewski, Stanisław Leszczyński, Edward Mania oraz Jerzy Jażdżewski.
Pod koniec roku czerszczanie będą mogli kupić książkę "Wybitni ludzie Czerska". Pracuje nad nią kilkoro czerszczan, a nad całością czuwają prof. Józef Borzyszkowski i prof. Cezary Obracht-Prondziński. Ten pierwszy na sobotnim sympozjum przedstawił sylwetkę urodzonego w 1896 r. w Czersku Augustyna Szpręgi, działacza niepodległościowego i starosty malborskiego. Cezary Obracht-Prondziński mówił natomiast o trzech pokoleniach czerszczan. Do pierwszego należy dr Bronisław Zieliński, do drugiego Jerzy Rogański, a trzeciego Włodzimierz Ostoja-Lniski. Obrach-Prondzyński przypomniał o silnej czerskiej mieszance - usytuowaniu na etnicznym styku Kaszub, Kociewia, Borów Tucholskich, dodatkowo przyprawionej niemieckimi wpływami.
