Wybuch gazu pod Piłą. Trzy rodziny straciły dach nad głową
W jednej chwili dach nad głową straciły trzy rodziny, które mieszkały w domu wielorodzinnym w Sędzińcu. W środę wieczorem doszło tam do wybuchu gazu w bloku mieszkalnym. Część budynku się zawaliła.
Czytaj więcej: Wybuch gazu pod Piłą. Zawalił się blok mieszkalny. Dwie osoby są w stanie ciężkim
W czwartek od rana trwają oględziny na miejscu zdarzenia z udziałem prokuratora i biegłymi m.in. z zakresu pożarnictwa, gazownictwa i nadzoru budowlanego.
- W mieszkaniu, w którym doszło do wybuchu, znajdował się piecyk gazowy. Prawdopodobnie, właśnie to urządzenie może mieć związek z tragedią. Póki co jest to jedynie hipoteza. Dokładną przyczynę wybuchu poznamy po zakończeniu śledztwa przez prokuratora
- mówi sierż. Magdalena Mróz z Komendy Powiatowej Policji w Pile.
Wybuch gazu w Sędzińcu. Cztery osoby trafiły do szpitali
Podczas wybuchu poszkodowane zostały cztery osoby. Najbardziej ucierpiał 34-letni mężczyzna, którego zabrano śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Bydgoszczy.
- Pozostali poszkodowani to 24-letnia kobieta i 40-letni mężczyzna, którzy zostali przewiezieni do szpitala w Złotowie. A także 39-latka, która trafiła do szpitala w Pile
- dodaje sierż. Magdalena Mróz.
Poszkodowani doznali ogólnych obrażeń i poparzeń, mają także urazy kończyn dolnych i górnych. Na szczęście, obyło się bez ofiar śmiertelnych, chociaż podczas wybuchu w budynku znajdowały się też dzieci. Im nic poważnego się nie stało.
- Jedno z dzieci trafiło na badanie do szpitala, bo gorzej się poczuło. Wszystkie, bez wątpienia przeżyły ogromny szok i stres, a ten zawsze później daje o sobie znać
- usłyszeliśmy na miejscu zdarzenia.
Od rana w urzędzie gminy Wysoka trwa posiedzenie sztabu kryzysowego.
- Trzy rodziny straciły dach nad głową i my musimy im go zapewnić. Dwie rodziny mają dzieci, a więc będą potrzebne większe lokale. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby im pomóc. W tej chwili trwają jeszcze obrady sztabu
- mówi Anna Chuchla, sekretarz Miasta i Gminy Wysoka.
Urzędniczka potwierdza, że wybuch był bardzo głośny.
- Wszyscy mieszkańcy gminy tego dnia otrzymali smsy z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa (RCB) o planowanych ćwiczeniach antyterrorystycznych. Myśleliśmy, że ten huk miał właśnie z tym związek. Nie przypuszczaliśmy, że w naszej gminie doszło do tak czarnego scenariusza
- dodaje.
Mieszkańcy budynku, którzy nie wymagali hospitalizacji - póki co - znaleźli schronienie u swoich rodzin i bliskich.
W czwartek o godz. 13 na tle gruzowiska w Sędzińcu, odbędzie się konferencja rasowa z udziałem wojewody wielkopolskiego Michała Zielińskiego oraz przedstawicieli straży pożarnej i Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Pile.
Obserwuj nas także na Google News
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Źródło: pila.naszemiasto.pl
