Wycofanie glifosatu. Plantatorzy wyliczają kłopoty, z którymi mogą się borykać po tym ruchu

Wycofanie glifosatu może uzależnić polskie rolnictwo od rynków zagranicznych, czytamy na stronie Krajowego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego.

Powołuje się on na raport "Potencjalne skutki wycofania glifosatu z Polski. Ocena wpływu ekonomicznego", opracowany przez Kleffmann Group.

Sprawdź także: **Początek kampanii buraczanej w Kujawsko-Pomorskiem ma słodko-gorzki smak**

Twórcy opracowania ostrzegają, iż zakaz stosowania glifosatu odbije się na portfelach rolników (brak opłacalności produkcji pszenicy, jęczmienia oraz kukurydzy, przy założeniu obecnych cen zbytu). Spaść ma też konkurencyjność naszych produktów rolnych na świecie. Kolejna kwestia, szersze stosowanie herbicydów selektywnych - więcej zabiegów i wyższe dawki.

Zwolennicy glifosatu podkreślają, iż jego wycofanie doprowadzi do zwiększenia zużycia oleju napędowego. Bezpośrednim skutkiem byłby wzrost emisji CO2 od 25 do 55 kg/ha, w zależności od rodzaju uprawy. To zaś, równowartość pokonania samochodem od 210 do 465 kilometrów.

Przypominamy:**Glifosat nie jest rakotwórczy, zdecydowała Europejska Agencja Chemikaliów**

Plantatorzy buraka cukrowego wyliczają, że - w przypadku zakazu glifosatu - koszty uprawy wzrosną do 1454,64 euro/ha (6202 zł). Marża brutto rolnika obniży się do poziomu 485,76 euro/ha (2071 zł), w przypadku gdy plony pozostaną na takim samym poziomie. Prognozowane obniżenie plonów o 5 proc. sprawi, że marża brutto obniży się do poziomu 388,74 EUR/ha (1657 zł), czytamy w komunikacie.

Strefa AGRO także na Facebooku. Dołącz do nas!

Przeciwnicy glifosatu wyliczają, że jego stosowanie odbija się na zdrowiu naszym i zwierząt.

Glifosat jest często aktywnym składnikiem niektórych herbicydów. Tę cząstkę chemiczną odkrył w 1950 roku przez Henri Martin, szwajcarski chemik.

Źródła informacji: Raport Potencjalne skutki wycofania glifosatu z Polski. Ocena wpływu ekonomicznego, kzpbc.com.pl