Policja otrzymała zgłoszenie o zdarzeniu o godz. 18.27.
- Oboje, zarówno 37-letni mężczyzna na motorowerze, jak i 52-letnia rowerzystka jechali w kierunku Torunia - wyjaśnia podinsp. Wioletta Dąbrowska z zespołu prasowego w toruńskiej policji. - Motorowerzysta wyprzedzając rowerzystkę zahaczył ją ramieniem.
Kobiecie jednak nic się nie stało. - Za to 37-latek stracił równowagę, przewrócił, potłukł się i poturbował.
- Został zabrany do szpitala, gdzie okazało się, że jechał pod wpływem alkoholu i miał go 3 promile we krwi - dodaje Dąbrowska.
Czytaj e-wydanie »