Wśród tych, które najbardziej przyciągną uwagę nie tylko mieszkańców gminy Żnin, ale i przyjezdnych, są zadania związane z unowocześnieniem bazy nad Jeziorem Czaplem (Jezioro Małe Żnińskie).
Chodzi m.in. o ukończenie sporej inwestycji, jaką jest budowa Centrum Sportów Wodnych, ale nie tylko. Bazy godnej XXI wieku doczeka się Międzyszkolny Klub Żeglarski. Wypięknieją też planty. W planach jest zmodernizowanie parku między ulicami Kościuszki a Sienkiewicza.
Wreszcie ukończona też zostanie ulica 700-lecia aż do ronda imienia Leona Lichocińskiego (choć tu akurat mogą się pojawić pewne opóźnienia w związku z protestami mieszkańców co do zamiarów wycinki alei drzew).
Jak widzi tę ostatnią kwestię burmistrz Robert Luchowski?
- Temat drzew jest mi znany. Szczegółami zajmuje się jednak dyrektor Paweł Piechowiak (odpowiedzialny za gminne inwestycje - przyp. red.). Nigdy nie jest tak, że za wycinką nie idzie rekompensacja. W ramach utraconej alei będą nasadzenia rekompensacyjne - chodzi o obszar wokół pomnika i na wysokości cmentarza. Nikt mnie nie przekona, że jarzębina ma wielki wpływ na poprawę klimatu. Może wygląda ładnie przez pewien okres, później za ciekawie się nie prezentuje. Znajdźmy takie okazy, które przyczyną się do poprawy jakości powietrza.
- Czy te obecne szpalery będą mogły zostać, wpiszą się w projekt, trudno mi powiedzieć. Dla mieszkańców to przywiązanie, sentyment, ale one wnoszą niewiele dla środowiska, stwierdził jeszcze raz, dodając: - Na wykonanie trzeciego etapu ulicy 700-lecia mamy okrągły rok (2021).
Z kolei - wśród wielu zadań na drogach gminnych - pojawiła się też inwestycja budowy chodnika w Wenecji, w tym przypadku przy drodze powiatowej. To zadanie wymieniamy, ponieważ wspominał o tych planach także starosta. Chodnik powstanie w Wenecji Dolnej (w pobliżu Muzeum Kolei Wąskotorowej), na odcinku od wyjazdu z polnej drogi prowadzącej ze Skarbienic aż do tzw. portu Wenecja. Finansowy udział gminy i powiatu będzie stanowił po 50 procent wartości zadania.
- Nigdy nie byłem przeciw budowie chodnika w Wenecji - skomentował burmistrz Luchowski. - Ale jeżeli powiat oczekuje udziału gminy, to chciałbym, żebyśmy mieli możliwość skonsultowania projektu inwestycyjnego. Tymczasem starosta prosi tylko o pieniądze i tylko nas się straszy, że ma być tak jak oni wymyślili albo wcale. Czy ten chodnik jest potrzebny w takim zakresie? Myślę, że nie. Szkoda, że nie uwzględnia ruchu rowerowego. No ale ja jestem postawiony pod ścianą, a później mi się mówi o konflikcie. Starosta nie chce się wsłuchiwać w nasz głos i chce być twardzielem lokalnym - dodał Robert Luchowski.
Co na to starosta Zbigniew Jaszczuk? - Oni tam chcieli szeroki chodnik, odrębnie dla rowerów. A ja pytam, po co? Przy takiej koncepcji gminy trzeba by wykupić grunty i koszt byłby o wiele większy. Tymczasem zbudujemy szeroki na dwa metry i po takim można jeździć rowerem.
Turystów i miejscowych ucieszy z pewnością także fakt, że w 2021 roku doczekamy się, przełożonej z 2020, budowy peronu wąskotorowego w parku nad jeziorem Czaplem. Muzeum Ziemi Pałuckiej otrzyma na to zadanie dotację z gminy w wysokości 1,1 mln zł, a także dotację od marszałka województwa.
A powiat żniński? Czy też do tego dołoży?
- Oczywiście. Jak zadanie będzie zrealizowane, również przekażemy pieniądze - skomentował starosta Zbigniew Jaszczuk.
Oto najatrakcyjniejsze inwestycje gminy Żnin w 2021 roku:
