- Na podstawie przejętego dowodu osobistego lub jego kserokopii można wziąć kredyt, pożyczkę, zrobić zakupy na raty, wynająć mieszkanie, a nawet ukraść wypożyczony samochód - ostrzega dr Paweł Mielniczek z firmy doradczej ODO 24.
Phishing. Czyli jak oszuści kradną pieniądze z naszych kont
Ryzykują nie tylko ci, którzy zostawiają pod zastaw dokumenty tożsamości, ale też np., gdy dają je do skserowania obsłudze hotelu czy pensjonatu.
- Pilnujmy naszej tożsamości - ostrzega również podkom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy. - Bo, jeśli komuś zostawiamy dowód lub pozwalamy skopiować z niego dane, robimy to na własną odpowiedzialność, a konsekwencje mogą być bolesne.
Na wakacjach nie należy też spuszczać z oczu kart płatniczych.
Chrońmy swoje dane. Teraz to nic nie kosztuje!
- Nieuczciwy kelner może bowiem skopiować dane z karty i wykorzystać je potem do wyczyszczenia naszego konta - pisze analityk Wojciech Boczoń w portalu Bankier.pl.
- Jeżeli kelner nie podejdzie do stolika z terminalem, a chce wziąć naszą kartą, nie pozwólmy mu na to i idźmy razem z nim - radzi Przemysław Słomski. - Dobrze sprawdźmy kwotę, którą mamy potwierdzić PIN-em.
Więcej na ten temat w papierowej "Pomorskiej" z 21 lipca oraz na plus.pomorska.pl
